Finanse

Czy Donald Trump zablokuje Zielony Ład w UE? Sytuacja w Polsce jest dramatyczna!

2025-01-24

Autor: Katarzyna

Donald Trump, tuż po swoim zaprzysiężeniu, obiecał zrewidować amerykańskie przepisy klimatyczne znane jako "Nowy Zielony Ład". Jako nowy prezydent USA, jest zdecydowany przeciwko regulacjom, które nakładają obowiązek sprzedaży zeroemisyjnych samochodów w 65% do 2032 roku.

Co więcej, Trump zadeklarował zwiększenie wydobycia ropy i gazu w USA, podkreślając bogactwo amerykańskich złóż. "Mamy to, czego nikt inny nie ma: największe złoża ropy i gazu na świecie. Zamierzamy je wykorzystywać, zmniejszymy ceny i będziemy eksportować energię amerykańską po całym świecie" - powiedział Trump.

Reakcje na zapowiedzi Trumpa w Europie są mieszane. W programie "Lepsza Polska" Doroty Gawryluk, eksperci podkreślili, że Polska nie stać na pełne wdrożenie Zielonego Ładu, który mógłby znacząco obniżyć dochody budżetowe kraju. Piotr Woźniak, były prezes PGNiG, stwierdził, że "Trump kłamie" mówiąc, iż USA są najbogatszym krajem w zasoby ropy i gazu, wskazując na bogate złoża w Iranie i innych krajach.

Prof. Witold Modzelewski z Instytutu Studiów Podatkowych dodał, że wprowadzenie Zielonego Ładu w Polsce może prowadzić do spadku przychodów budżetowych, co w warunkach stagnacji fiskalnej jest niemożliwe do zrealizowania.

Inna perspektywa przedstawiana przez prof. Zbigniewa Karaczuna z SGGW sugeruje, że "Brak Zielonego Ładu może oznaczać klęskę energetyczną dla Unii Europejskiej". Przywołując przykłady Ambitnych Celów redukcji emisji gazów cieplarnianych w Indiach i Chinach, zwrócił uwagę na globalną rywalizację w tej dziedzinie.

Jakub Wiech, redaktor naczelny portalu Energetyka24, podkreślił, że Europa, w tym Polska, jest silnie uzależniona od importu paliw kopalnych, co stawia nas w trudnej sytuacji. "Bezpieczeństwo energetyczne powinno być priorytetem!" - dodał, nawołując do większych inwestycji w odnawialne źródła energii.

Jednakże, jak zauważył Woźniak, "nasze panele słoneczne i turbiny wiatrowe nie mają sensu bez właściwej infrastruktury sieciowej". W dyskusji pojawiły się także argumenty o konieczności utrzymania przemysłu węglowego, mimo że Polska jest jednym z niewielu krajów UE wciąż wydobywających węgiel na dużą skalę.

Podczas gdy niektórzy eksperci przekonują o potrzebie transformacji energetycznej, inni ostrzegają przed klientyzowaniem gazów cieplarnianych na węgiel, wskazując na potencjalne koszty około 60 mld zł na wprowadzenie Zielonego Ładu w Polsce. "Zastanówmy się, czy nie lepiej przestawić się na źródła, które obniżą naszą cenę energii" - zakończył Wiech.

W obliczu tych zmian, przyszłość energetyczna Europy oraz Polski staje się coraz bardziej niepewna, a decyzje zapadną w kontekście globalnych trendów i wyzwań klimatycznych.