W poniedziałek, w Warszawie, przy pomniku Ofiar Rzezi Wołyńskiej, przedstawiciele Fundacji Wolność i Demokracja ogłosili istotne wiadomości dotyczące ekshumacji ofiar zbrodni popełnionych przez OUN i UPA w Pużnikach.

Lilia Luboniewicz, prezes Fundacji, poinformowała, że dzięki współpracy z Pomorskim Uniwersytetem Medycznym oraz Instytutem Pamięci Narodowej, planowane są prace ekshumacyjne, które mają rozpocząć się w kwietniu 2024 roku. Przypomniała, że od 2013 roku Fundacja prowadzi badania, w wyniku których udało się zlokalizować i ekshumować 138 ofiar.

Wiceprezes Fundacji, Maciej Dancewicz, szczegółowo wyjaśnił procedurę uzyskania zgód na prace, które rozpoczęły się od wniosku złożonego w czerwcu 2022 roku. Po długotrwałym procesie, zgoda na ekshumację została otrzymana 24 sierpnia 2023 roku.

W przypadku Pużnik, miejsce to jest symboliczne dla Polaków, ponieważ wiele osób straciło tam życie w wyniku tragicznych wydarzeń drugiej wojny światowej. Po ekshumacji, szczątki będą poddane badaniom przez polskich specjalistów, a następnie zostaną pochowane na terenie byłego cmentarza w Pużnikach, według życzenia rodzin.

Dancewicz wyraźnie zaznaczył, że zgoda dotyczy jedynie zidentyfikowanego miejsca w Pużnikach. Jakub Hruszowski, specjalista ds. dziedzictwa z IPN, mówił o znaczeniu tej zgody jako pozytywnej odpowiedzi na prośby rodziny ofiar.

Warto zauważyć, że Fundacja Wolność i Demokracja, powołana w 2006 roku, ma na celu wspieranie Polaków na Wschodzie oraz promowanie demokracji. Ostatnie lata były jednak dość kontrowersyjne, szczególnie w kontekście finansowania organizacji, które zainwestowała znaczne sumy w działalność pomocową. Media donoszą, że fundacja otrzymała znaczne dotacje z budżetu państwa w latach 2020-2023, co budzi różne kontrowersje w kontekście jej działalności i wpływu na wybory.

Ekshumacje w Pużnikach są więc nie tylko krokiem w stronę upamiętnienia ofiar, ale także częścią szerszej narracji o trudnej historii polsko-ukraińskich relacji, które nadal są aktualne i wymagają omówienia.