Sport

Cztery gole, dwie minuty szaleństwa! Ekstraklasa w Lubinie

2025-09-21

Autor: Magdalena

Ekstraklasa w pełnym rozkwicie!

Mecz Zagłębia Lubin z Motorem Lublin to było prawdziwe widowisko, które poruszyło serca kibiców! Tuż przed pierwszym gwizdkiem obie drużyny miały na koncie po dziewięć punktów, a ich ostatnie występy zwiastowały emocje. Lubinianie zaskoczyli wszystkich, pokonując Lecha Poznań 2:1, podczas gdy Motor triumfował nad Górnikiem Zabrze 1:0.

Pojedynek pełen niespodzianek

Już w 6. minucie meczu Zagłębie objęło prowadzenie dzięki bramce Leonardo Rochy, który niezawodnie zamknął dogranie Marcela Reguły. To było jak uderzenie pioruna! Gospodarze zyskali przewagę, która jednak trwała krótko.

Dwie minuty, które zmieniły wszystko!

Gdy wydawało się, że Zagłębie kontroluje sytuację, Motor zadał dwa błyskawiczne ciosy! W 51. minucie Jakub Łabojko zaskoczył obronę gospodarzy, zdobywając wyrównującą bramkę. A chwilę później, po pięknym zagraniu Mbaye Ndiaye, Fabio Ronaldo posłał piłkę do siatki i Motor wyprowadził cios, przejmując prowadzenie!

Niezwykły powrót do gry!

Jednak to nie koniec emocji! W dramatycznej końcówce, w 82. minucie, Zagłębie otrzymało rzut karny, gdy Roman Jakubek został sfaulowany przez Ndiaye. Po długim sprawdzeniu sytuacji przez sędziego, Michalis Kosidis stanął przed szansą na uratowanie punktu. I nie zawiódł! Jego strzał dał Lubinowi sensacyjne wyrównanie 2:2!

Mecz, który długo pozostanie w pamięci!

Z wynikiem 2:2 obie drużyny opuściły boisko z mieszanymi uczuciami. Motor poczuł gorycz utraty prowadzenia, mimo znakomitego powrotu na boisko, a Zagłębie uznało z kolei, że z przebiegu meczu mogło uzyskać więcej. To był występ pełen dramatycznych zwrotów akcji, a fani z pewnością będą go pamiętać przez długi czas!