Już 3 stycznia na Canal+ zadebiutował nowy polski serial kryminalny "Czarne stokrotki", który wzbudza wiele emocji i niepokojących pytań. Fabuła skupia się na geolożce Lenie, która wraca do rodzinnego Wałbrzycha, aby rozwikłać zagadkę uprowadzenia dzieci. Jej córka, z którą od lat nie miała kontaktu, staje się główną podejrzaną w tej wstrząsającej sprawie!

W miarę jak Lena zagłębia się w tajemnice miasta, tropy prowadzą ją do starych, opuszczonych szybów kopalnianych, które skrywają mroczne sekrety związane z czasami II wojny światowej. Serial nie tylko przypomina nam o historycznych traumach, ale również wprowadza wątek kultury romskiej i sennych wizji, które dodają opowieści surrealistycznego klimatu.

"Czarne stokrotki" to nie tylko klasyczny kryminał. To odważna próba redefiniowania gatunku, która zdobywa uznanie krytyków. Za reżyserię odpowiada Mariusz Palej, który wcześniej zrealizował ekranizację popularnej powieści "Za niebieskimi drzwiami". Scenarzystami są Katarzyna Tybinka, znana z "Watahy", oraz Marcin Ciastoń, który pracował nad "Wyrwą".

W główną rolę Leny wciela się Karolina Kominek, znana z "Prawa Agaty", a jej córkę gra utalentowana Alicja Wieniawa-Narkiewicz, siostra Julii Wieniawy. W obsadzie znalazły się również takie gwiazdy jak Edyta Olszówka, Dawid Ogrodnik czy Olaf Lubaszenko, co jeszcze bardziej podnosi stawkę tego ekscytującego projektu.

Pierwszy odcinek "Czarnych stokrotek" jest dostępny za darmo na YouTube, co staje się rzadkością w erze płatnych platform streamingowych! Możesz więc przekonać się, dlaczego ten serial wzbudza tak dużo emocji!

Jednak "Czarne stokrotki" to tylko część rosnącej oferty polskich seriali. Netflix niedawno zapowiedział miniserial "Kibic" w reżyserii Łukasza Palkowskiego, który zapowiada się równie interesująco. Jak widać, polska scena filmowa i serialowa tętni życiem i czeka na nowych widzów. Nie zapomnij subskrybować i być na bieżąco z najnowszymi premierami!