Nieoczekiwane zwycięstwo Grimsby!

W meczu, który przejdzie do historii, drużyna Grimsby Town z League Two zaskoczyła wszystkich, prowadząc z gigantem Manchester United w Pucharze Ligi. Już w pierwszej połowie gospodarze zademonstrowali niesamowitą determinację, zdobywając dwa gole w krótkim czasie.

W 22. minucie prowadzenie objął Vernam, a osiem minut później Warren zwiększył przewagę do 2:0. Obrona United sprawiała wrażenie sparaliżowanej i nie potrafiła znaleźć recepty na dynamiczną grę Grimsby, która zdawała się być w transie.

Przełomowe zmiany w drugiej połowie

Po przerwie, trener Ruben Amorim sięgnął po najsilniejsze nazwiska, by ratować honor zespołu. Fernandes, Mount i de Ligt mieli powstrzymać falę krytyki. W 75. minucie nadzieje kibiców United rozbudził Mbeumo, który zdobył gola kontaktowego. Jednak czas uciekał, a Grimsby tańczyło na boisku, prowadząc przez większość drugiej połowy.

Dramatyczna końcówka i emocje do samego końca

Gdy zegar wskazywał 89. minutę, trybuny były gotowe na eksplozję radości, a wtedy goście z Manchesteru wykonali niespodziewany atak, wyrównując stan meczu i zmuszając do serii rzutów karnych.

Nieprawdopodobna seria rzutów karnych

Seria rzutów karnych to prawdziwy rollercoaster emocji. Po drodze obie drużyny miały swoje szanse, a piłkarze strzelali aż do drugiej serii. Fernandes dwukrotnie trafiał do bramki, a Onana dorzucił jeszcze jeden gol. Jednak Manchester United nie zdołał zdominować sytuacji. Gospodarze z Grimsby zagrali jak nigdy dotąd, a po pudle Mbeumo Blundell Park eksplodował z radości.

Historyczny triumf Grimsby