Z racji nowego roku, Urząd Regulacji Energetyki ustalił taryfy dystrybucyjne na 2025 rok dla Polskiej Spółki Gazownictwa. Nowe stawki wejdą w życie 1 stycznia i obowiązywać będą do 31 grudnia 2025 roku. Niestety, dla wielu gospodarstw domowych oznacza to znaczące podwyżki opłat za gaz, co przełoży się na wyższe rachunki na koniec każdego miesiąca.

Analiza Money.pl ujawnia niepokojące kwoty: dla użytkowników taryfy W-1.1, czyli tych o niskim zużyciu, rachunek wzrośnie z 33,56 zł do 36,19 zł – jest to podwyżka wynosząca 7,84%, czyli dodatkowe 2,63 zł co miesiąc. Użytkownicy taryfy W-2.1 będą musieli się przygotować na wzrost kosztów o 10,78 zł miesięcznie (5,36%), a dla taryfy W-3.6 wzrost wyniesie aż 29,75 zł, co sprowadza się do 596,04 zł w najwyższej taryfie.

Warto jednak zauważyć, że to tylko część ogólnych rachunków. Całkowity koszt za gaz ziemny stanowią nie tylko opłaty dystrybucyjne, ale również ceny zakupu gazu. Na początku 2025 roku taryfa dystrybucyjna dla kuchenkowiczów (W-1) oraz osób używających gazu do podgrzewania wody (W-2) przyniesie około 25-36% całkowitych wydatków na gaz.

Zmiany te rodzą wiele pytań. Dlaczego URE zdecydował się na takie podwyżki? Jak wpłyną one na polski rynek gazowy i portfele obywateli? Artykuł z Money.pl sugeruje, że przyszłe zmiany w regulacjach mogą być odpowiedzią na rosnące koszty surowców oraz potrzeby dostosowania infrastruktury gazowej w Polsce. Jeśli myślisz, że te podwyżki to koniec problemów, pomyśl jeszcze raz – czekają nas kolejne zawirowania na rynku energii!