Marzena Trybała, znana polska aktorka, rozpoczęła swoją karierę w latach 70. XX wieku. W dorobku ma nie tylko znaczące role w filmach reżyserów takich jak Andrzej Wajda czy Krzysztof Kieślowski, ale także występy w popularnych serialach, takich jak "Pensjonat pod Różą" i "Samo Życie".

Prywatnie Trybała była zamężna dwukrotnie. Jej pierwszym mężem był żeglarz Władysław Dąbrowski, z którym rozwiodła się po kilku latach. W 1980 roku poślubiła aktora Jana Grebera, z którym była aż do jego śmierci 16 sierpnia 2023 roku.

Marzena Trybała i Jan Greber tworzyli małżeństwo przez 43 lata, a ich związek był pełen wzajemnego wsparcia.

Jan Greber, starszy od Marzeny o 11 lat, był aktywny zawodowo od 1962 do 2006 roku. W tym ostatnim roku podjął kluczową decyzję, aby zejść ze sceny i dać żonie przestrzeń na rozwój jej kariery. Jak wspomina Marzena, Greber po intensywnych latach pracy w Teatrze Polskim w Poznaniu postanowił: "Stawiamy na ciebie". Zajął się innymi zawodami, w których również się spełniał.

Marzena w jednym z wywiadów zaznaczyła, że docenia tę decyzję, choć czasem żałuje, że Greber mógłby być na scenie obok niej. "Bylibyśmy razem, gdybyśmy oboje kontynuowali naszą karierę aktorską", mówi.

W swoim zawodowym życiu Marzena Trybała zmierzyła się z różnymi wyzwaniami, w tym odważnymi scenami intymnymi. W rozmowach przekonywała, że rozbieranie się na planie filmowym nie było dla niej łatwe. "Zawsze zapewniano mnie o pełnej intymności na planie, ale wielu z tych scen jednak nie podobało mi się po premierze", zdradziła. Przyznała, że czasami miała wrażenie, że niektóre intymne sceny były kręcone bez odpowiedniego reżyserowania.

Jednym z bardziej kontrowersyjnych momentów w jej karierze była sytuacja, kiedy uciekła z planu filmu "Krajobraz po bitwie" reżyserowanego przez Wajdę. W tej produkcji miała zagrać bok Daniela Olbrychskiego, jednak zdecydowała się wycofać z powodu sceny, która wymagała od niej nagiej ekspozycji. "Nie żałuję tej decyzji. Mam wiele ról, które przyniosły mi radość i niezapomniane wspomnienia", powiedziała po latach.

Obecnie Marzena z dumą patrzy na swoją karierę i planuje kolejne występy, ciesząc się każdą chwilą, którą jeszcze ma w zawodzie, który, jak przyznaje, zawsze był dla niej odpowiednim wyborem.