Budda razem ze swoją partnerką opuścił areszt tuż przed świętami, po wpłaceniu kaucji w wysokości 3 milionów złotych. Motoryzacyjny influencer dodał swój pierwszy publiczny wpis w sieci, komentując klip z Louisem Villainem pt. „Pardon”, który w zaledwie dwa miesiące przekroczył 10 milionów odsłon. W refrenie utworu słyszymy: „Pardon, byku nie ma to tamto, patrz mi na oczy nie saldo”. Budda odniósł się do tych słów, pisząc: „Mieli patrzeć na oczy a nie saldo”. Jego komentarz szybko zyskał popularność, osiągając blisko 10 tysięcy polubień w ciągu zaledwie czterech godzin.

W międzyczasie, Malik Montana, raper znany z corocznego rytuału publikacji zdjęcia podczas gotowania bigosu w święta Bożego Narodzenia, wyjaśnił, jak ta tradycja się zaczęła. W rozmowie z Eską przyznał, że początkowo była to zabawa, ale presja ze strony fanów rosła z każdym rokiem.

Są też niepokojące wieści zza kulis polskiego rapu. Tede, znany z kontrowersyjnych tekstów, znowu wszedł w konflikt, co wzbudziło duże emocje wśród fanów rapu. Jego najnowszy diss jest skierowany do Kaczora BRS, Tomka Olejnika oraz Suji z THS, a jego premiera zbiegła się z 15-leciem wydania innego, równie kontrowersyjnego albumu. Tede, będący mistrzem marketingu, postanowił wydać limitowaną wersję EP na winylu, dostępnego tylko przez 72 godziny, co wprowadziło jeszcze więcej zamieszania wśród jego zwolenników.

Atmosfera na tegorocznej wigilii w domu Sui mogła być mocno zmącona przez napięcia w polskim rapie. Podczas gdy Tede atakuje swoich byłych wrogów, sam Sujbit zdaje się być nieco wycofany, nie reagując na skandaliczne teksty skierowane w jego stronę. W obliczu zbliżających się świąt, wiele się dzieje także wśród młodszych artystów, jak Young Leosia, która zapowiedziała nowe niespodzianki na przyszły rok.

Mimo trudności, polska scena hip-hopowa cały czas ewoluuje i rozwija się, a artyści nie boją się podejmować kontrowersyjnych tematów, co sprawia, że każdy nowy dzień przynosi kolejne ekscytujące wydarzenia.