Bitwa o prąd: 200 Tesli utknęło w kolejce do ładowarek w Szwecji
2025-01-07
Autor: Michał
W miniony weekend w Szwecji miały miejsce niezwykle dramatyczne sceny. Aż 200 samochodów elektrycznych marki Tesla utknęło w długich kolejkach do stacji ładowania. Wizja zatłoczonych superchargerów przypomniała czasy kryzysu naftowego z lat 70-tych. Choć wiele osób obwinia nadchodzące opady śniegu i tłumy kierowców z narciarskich kurortów, prawdziwą przyczyną tej sytuacji jest konflikt między Teslą a szwedzkim związkiem zawodowym IF Metall.
Elektryczne pojazdy, które dotąd miały być symbolem nowoczesności i ekologicznym rozwiązaniem komunikacyjnym, stały się nagle zakładnikami sporu między gigantem motoryzacyjnym a organizacjami pracowniczymi. W weekend, po intensywnych opadach śniegu, których suma miała wynosić nawet do 70 cm, kierowcy Tesli masowo chcieli opuścić kurorty, aby uniknąć utknięcia w hotelach na kolejne dni.
W mediach społecznościowych krążyły nagrania pokazujące długie kolejki do superchargerów, które wzbudziły zdziwienie nie tylko wśród posiadaczy pojazdów elektrycznych, ale także wśród kierowców aut spalinowych. W sumie doliczono się około 200 Tesli czekających w kolejce, co pokazało skalę problemu.
Główna przyczyna tego zjawiska tkwi w sporze zawodowym, który trwa w Szwecji od 2023 roku. Związek zawodowy IF Metall domaga się od Tesli zawarcia układu zbiorowego. Grupa ta, zrzeszająca ponad 300 tysięcy członków, rozpoczęła działania protestacyjne niewiele po tym, jak pracownicy jednego z serwisów Tesli wyrazili swoje niezadowolenie z warunków pracy. Konflikt narastał, kiedy do protestujących dołączyli pracownicy z innych krajów.
Nie tylko pracownicy związków zawodowych protestują przeciwko Tesli. Na akcję sprzeciwu wobec amerykańskiego producenta przystąpili również szwedzcy listonosze oraz portowcy, co znacząco wpłynęło na dostawy nowych Tesli do dealerów oraz części zamiennych do serwisów. W rezultacie klienci, którzy zakupili nowe modele, nie mogli rozpocząć jazdy, ponieważ tablice rejestracyjne nie docierały na czas.
W Szwecji obserwujemy również niedobór infrastruktur ładowania. Choć Tesla posiada ponad 100 nowych stacji superchargerów na terenie kraju, to wiele z nich nie jest podłączonych do sieci energetycznej, co szczególnie dotkliwie odczuwają kierowcy. Z powodu strajków elektryków, którzy odmawiają pracy przy instalacji tych systemów, sytuacja staje się coraz bardziej krytyczna.
Tesla stara się normalizować sytuację, przedstawiając bojkot jako zagrożenie dla rozwoju elektromobilności w kraju. Na krótko otworzyła swoją sieć ładowarek dla innych marek pojazdów elektrycznych, lecz szwedzkie związki zawodowe są nieugięte i domagają się poszanowania praw pracowniczych. Efektem tych napięć są długie kolejki do superchargerów oraz niewątpliwe stresy dla kierowców Tesli.
Dobre wnioski z tej sytuacji mogą przynieść zmiany w podejściu do infrastruktury ładowania oraz współpracy między producentami aut elektrycznych a związkami zawodowymi. W przeciwnym razie, możliwe jest powtórzenie tej sytuacji w przyszłości.