Kraj

Bilans sylwestrowej nocy: ofiary, poszkodowani i nietrzeźwi kierowcy

2025-01-01

Autor: Ewa

Według informacji przekazanych przez podkom. Iwonę Kijowską z Komendy Głównej Policji, miniona noc sylwestrowa była w większości spokojna, jednak nie obyło się bez poważniejszych incydentów.

W sylwestra policja interweniowała ponad 14 tysięcy razy, głównie w związku z utrzymaniem porządku podczas miejskich imprez, zabezpieczając jednocześnie drogi i dworce. W związku z większym ruchem na drogach, wzmocniono także patrole policyjne.

W trakcie sylwestrowej nocy odnotowano 36 zdarzeń drogowych, w których trzy osoby zginęły, a 34 odniosły obrażenia. Policja zatrzymała również 181 nietrzeźwych kierowców, co pokazuje skalę problemu.

Jednym z dramatycznych wydarzeń była sytuacja w Stargardzie, gdzie kobieta, mająca ponad dwa promile alkoholu, nie zatrzymała się do kontroli i uciekała przed policją. Po zatrzymaniu okazało się, że przewozi czteroletnią córkę bez fotelika bezpieczeństwa, co budzi poważne obawy o bezpieczeństwo dziecka.

W Koszalinie miały miejsce inne niepokojące wydarzenia — dwóch nastolatków, 16- i 17-letni chłopcy, zostali ciężko ranni w wyniku nieumiejętnego obchodzenia się z petardami. Obaj trafili do szpitala, a sytuacja ta jest tym bardziej niepokojąca, ponieważ petardy zakupione były przez jednego z rodziców, co rodzi pytania o odpowiedzialność dorosłych.

W województwie wielkopolskim, w miejscowości Wieleń, 14-letni chłopiec również trafił do szpitala, gdy podczas manipulacji petardą doszło do jej wybuchu. Policja w takiej sytuacji stara się interweniować, by zapobiegać dalszym wypadkom, jednak co roku niestety sytuacje te się powtarzają.

Strażacy mieli pełne ręce roboty, szczególnie na Śląsku, gdzie interweniowali głównie w przypadku niewielkich pożarów, które miały miejsce zaraz po północy. W Raciborzu doszło do podpalenia choinki na miejskim rynku, co spowodowało ogromne poruszenie w społeczności.

W Katowicach miał miejsce poważny pożar, który objął elewację i dach budowanego bloku. Akcja gaśnicza trwała aż do wczesnych godzin porannych, a w wyniku zdarzenia ostatecznie udało się opanować sytuację. Również w Tarnowskich Górach doszło do pożaru poddasza budynku jednorodzinnego, a na szczęście nikt nie ucierpiał.

Miniona noc pokazała, że mimo licznych działań mających na celu zapewnienie bezpieczeństwa, wciąż nie brakuje incydentów, które mogą kończyć się tragicznie. Policja oraz straż pożarna apelują o rozwagę i odpowiedzialność, szczególnie w czasie sylwestrowych świąt.