Sport

Bez roztrzygnięcia z Baskami. Roma – Athletic 1:1

2024-09-26

Debiut Ivana Juricia jako trenera AS Roma w rozgrywkach Ligi Europy zakończył się remisem 1:1 z Athletic Bilbao. Mimo że Roma prowadziła po bramce Artema Dowbyka w pierwszej połowie, drużyna hiszpańska wyrównała w końcówce spotkania, dzięki golowi Paredesa. Roma, mimo kilku klarownych sytuacji, nie zdołała utrzymać prowadzenia, co rodzi mieszane odczucia po tym ważnym starciu na europejskiej scenie.

Zmiany i kontrowersje przed meczem

Ivan Jurić wprowadził trzy zmiany w składzie w porównaniu do ostatniego meczu z Udinese. Do pierwszej jedenastki weszli Hermoso, Kone oraz Baldanzi, zastępując El Shaarawy’ego, Pisillego oraz Pellegriniego, który nie znalazł się w kadrze na mecz. Na szpicy ataku Juric postawił na duet Paulo Dybali i Artema Dowbyka. Atmosfera przed meczem była napięta, a kibice z Curva Sud protestowali przez pierwsze 15 minut, co potęgowało niepokój wokół drużyny.

Pierwsza połowa: Dowbyk otwiera wynik

Roma zaczęła mecz słabo, oddając inicjatywę przeciwnikowi. W drugiej minucie Guruzeta z Athletic Bilbao oddał groźny strzał, jednak piłka minęła bramkę. Zawodnicy AS Roma mieli trudności w przeprowadzaniu akcji ofensywnych, opierając się na długich piłkach. Athletic Bilbao, z kolei, starało się wykorzystywać szybkie kontrataki, tworząc groźne sytuacje, ale żadna z nich nie zakończyła się golem.

Roma potrzebowała jednak czasu, aby wejść w rytm meczu, a w 32. minucie to Artem Dowbyk przełamał impas, strzelając gola po znakomitym dośrodkowaniu Angeliño, co było jego trzecim trafieniem z rzędu w tym sezonie. Roma przejęła prowadzenie i wydawało się, że sytuacja zaczyna być pod kontrolą.

Druga połowa: Paredes wyrównuje

Po przerwie Juric dokonał zmiany, wprowadzając Matíasa Soulé zamiast Paulo Dybali, co miało na celu utrzymanie świeżości kluczowych zawodników przed nadchodzącymi meczami. Soulé od razu dał znać o sobie, oddając groźny strzał, jednak bramkarz Athletic Bilbao, Agirrezabala, był na posterunku.

Mimo prowadzenia, Roma miała trudności z kontrolowaniem meczu. Athletic Bilbao nie ustępowało w dążeniu do wyrównania i w 77. minucie doszło do kontrowersji. Zawodnicy z Bilbao domagali się rzutu karnego po starciu Cristante z Berchiche, ale arbiter nie dopatrzył się przewinienia.

Niestety dla Romy, w końcowych minutach Paredes znalazł drogę do siatki. Po dośrodkowaniu i strąceniu piłki przez Unai Núniela, Paredes główkował bezbłędnie, zaskakując obronę Romy, która wyglądała na zbyt statyczną. Bramkarz Mile Svilar nie miał szans na interwencję, co doprowadziło do wyrównania.

W ostatnich minutach Roma próbowała odzyskać prowadzenie, jednak strzał głową Hermoso trafił prosto w ręce bramkarza Athletic Bilbao. Mecz zakończył się remisem, który, mimo że nie jest porażką, pozostawia pewien niedosyt, zwłaszcza biorąc pod uwagę prowadzenie gospodarzy przez większą część spotkania.

Wnioski po meczu

Choć AS Roma zdobyła punkt, styl gry drużyny nasuwa pewne pytania. Problemy w defensywie oraz brak kontroli nad przebiegiem meczu mogą budzić niepokój przed kolejnymi wyzwaniami. Ivan Jurić, debiutujący w europejskich rozgrywkach jako trener Romy, musi skupić się na poprawie koncentracji zespołu, szczególnie w kluczowych momentach gry.

Świetna forma Artema Dowbyka przyciąga jednak uwagę, stając się kluczowym zawodnikiem w ofensywie. Jego bramka dała Romie nadzieję na zwycięstwo, mimo że drużynie zabrakło konsekwencji, aby utrzymać korzystny wynik. Czy Jurić będzie w stanie wprowadzić Romę na właściwe tory i poprawić ich grę przed następnymi meczami? To pytanie, które wielu kibiców sobie zadaje.