W najnowszym wywiadzie dla RMF FM, Barbara Nowacka, szefowa Ministerstwa Edukacji, ogłosiła, że nowy przedmiot edukacji zdrowotnej, który miał być obowiązkowy od roku szkolnego 2025, teraz zostanie wprowadzony jako fakultatywny. "Muszę chronić polskie szkoły przed politycznymi awanturami. Edukacja zdrowotna w roku szkolnym 2025 będzie nieobowiązkowa. Później przeprowadzimy ewaluację" – powiedziała Nowacka.

Edukacja zdrowotna to projekt współpracy między ministerstwami edukacji krajowej, zdrowia oraz sportu i turystyki. Przedmiot ten ma zastąpić wychowanie do życia w rodzinie (WDŻ) od roku szkolnego 2025/2026. W październiku tego roku opublikowano projekt podstawy programowej dla tego przedmiotu, który budził liczne kontrowersje.

Wiosną ubiegłego roku Nowacka początkowo zapowiadała, że edukacja zdrowotna będzie obligatoryjna. Teraz, zmieniając zdanie, stwierdziła, że decyzja została podjęta w celu uniknięcia politycznych burz, a nie w trosce o realne potrzeby uczniów.

Na temat edukacji zdrowotnej wypowiedział się również Donald Tusk, który podczas konferencji prasowej w Helsinkach stwierdził, że jest zwolennikiem dobrowolności przedmiotu: "W takich sprawach lepiej stawiać na wybór niż na przymus".

Eksperci zwracają uwagę na to, że wprowadzenie edukacji zdrowotnej jako fakultatywnej może utrudnić dostęp do ważnej wiedzy na temat zdrowia i profilaktyki, co w dłuższej perspektywie może negatywnie wpłynąć na społeczeństwo. Mimo że Nowacka promuje tę reformę jako krok w stronę nowoczesnej edukacji, pojawiają się pytania o realne intencje i potrzeby uczniów w tej kwestii.

Czaicie się na to, co się dzieje w polskich szkołach? Obserwujcie nas, by być na bieżąco ze wszystkimi kontrowersjami edukacyjnymi!