Sport

Awantura na meczu Legii. Skoczyli sobie do gardeł, a są nagrania!

2024-09-21

Kibice Legii Warszawa znów czują rozczarowanie. Zespół, prowadzony przez trenera Gonçalo Feio, przegrał już drugi mecz z rzędu w PKO BP Ekstraklasie, tym razem ulegając Pogoni Szczecin 0:1. Zaskakujący jest fakt, że w pierwszej połowie spotkania Warszawiacy nie oddali ani jednego strzału na bramkę!

Nieprzyjemne sceny miały miejsce w doliczonym czasie gry, kiedy doszło do ostrej wymiany zdań i przepychanek na boisku. Wszystko zaczęło się od nieudanej wrzutki w pole karne w wykonaniu 19-letniego Maximiliano Oyedele, rezerwowego Legii. Piłka wpadła prosto w ręce rumuńskiego bramkarza Pogoni, Valentina Cojocaru, którego zahaczył Artur Jędrzejczyk.

Sytuacja szybko się zaostrzyła, kiedy do konfrontacji dołączyli Linus Wahlqvist oraz sam Cojocaru. Rozpoczęła się awantura, w którą wmieszali się zawodnicy obu drużyn, a sędzia Wojciech Myć musiał interweniować, aby ich rozdzielić. Cojocaru krzyczał coś w kierunku Jędrzejczyka, a trener Gonçalo Feio mógł być dumny ze swojego zespołu, mimo trudnej sytuacji.

W wyniku tego incydentu, sędzia ukarał aż trzech zawodników żółtymi kartkami - Jędrzejczyka, Cojocaru i Wahlqvista. Na szczęście po końcowym gwizdku nie doszło do dalszych incydentów.

Po tej porażce Legia Warszawa z 14 punktami zajmuje piątą pozycję w PKO BP Ekstraklasie. W następnej kolejce, drużyna Feio zmierzy się na własnym stadionie z Górnikiem Zabrze (28 września, godz. 20:15). Zawody będą miały szczególne znaczenie, ponieważ kibice oczekują poprawy formy swojego ulubieńca.

Warto przypomnieć, że w sobotę zaplanowano cztery mecze w polskiej ekstraklasie: Puszcza Niepołomice - Cracovia (12:15), Jagiellonia Białystok - Lechia Gdańsk (14:45), Widzew Łódź - Piast Gliwice (17:30), oraz Górnik Zabrze - GKS Katowice (20:15). Czy Legia zdoła odbudować swoją reputację? Kibice czekają na odpowiedź!