Krzysztof Mocek

Audi ogłosiło, że do końca lutego 2025 roku zamknie swoją fabrykę w belgijskim Forest, niedaleko Brukseli, co jest szokiem dla lokalnej społeczności i pracowników. W wyniku zamknięcia zakładu, pracę straci około 3 tysięcy osób. W ramach rekompensaty, firma oferuje odprawy, które w wielu przypadkach mogą przekraczać kilkuletnie wynagrodzenie. Niektóre osoby mogą liczyć nawet na 400 tys. euro.

Problemy związane z fabryką Audi w Forest, gdzie produkowany jest elektryczny model Q8 e-tron, trwają od dłuższego czasu. Wysokie koszty logistyczne oraz malejący popyt na samochody elektryczne znacząco wpłynęły na decyzję o zamknięciu. Dodatkowo, w minionym roku Volkswagen ogłosił zakończenie produkcji Audi Q8 e-tron, co było kolejnym krokiem do trudnej decyzji o likwidacji zakładu.

Już po ogłoszeniu decyzji, w Brukseli miały miejsce protesty, w których uczestniczyło ponad 5 tysięcy ludzi. Strajkujący wyrazili swoje niezadowolenie z powodu planowanego zamknięcia, dochodząc do tysięcy zdezorientowanych obywateli i co prowadziło do chaosu na ulicach stolicy.

Mimo, że Audi oferuje znaczące odprawy, negocjacje z przedstawicielami związków zawodowych wskazują na ich niezadowolenie z zaproponowanych warunków. Przeciętny pracownik, który przepracował 17 lat, może liczyć na odprawę w przedziale od 125 do 190 tys. euro. Pracownicy zatrudnieni 30 lat mogą otrzymać nawet do 400 tys. euro. Jednak związkowcy podkreślają, że te kwoty są brutto, co oznacza, że w praktyce wypłacona kwota będzie znacznie niższa.

Związkowcy, tacy jak Jan Baetens z ACV Metea, wyrazili swoje obawy, że jest to niedostateczna suma wobec możliwości finansowych tak dużego koncernu jak Volkswagen. Warto zaznaczyć, że same wartości inwestycji w fabrykę w Brukseli przekraczają miliard euro, co rodzi pytanie, czy firma nie mogłaby zaoferować bardziej hojne odprawy.

Obecna sytuacja w Audi jest symbolem wyzwań, przed jakimi stoi przemysł motoryzacyjny w dobie transformacji energetycznej, gdzie producenci muszą jednocześnie zmagać się z innowacjami technologicznymi i utrzymywaniem konkurencyjności na rynku elektrycznych pojazdów. Czy to zamknięcie będzie początkiem końca samochodów elektrycznych w tym regionie, czy może Audi zaskoczy nas innymi działaniami w przyszłości? Czas pokaże.