W najnowszym ataku na pozycje ukraińskie, rosyjskie siły zbrojne zaskoczyły obserwatorów, stosując niekonwencjonalną metodę - hulajnogi elektryczne. Informacje o incydencie zostały przekazane przez kanał telegramowy 12. Brygady „Azow”, która odparła natarcie. Rosjanie, jak to mają w zwyczaju, zbliżali się pełną prędkością do ukraińskich pozycji, zrzucając desant piechoty, której celem było opanowanie okopów oraz budynków w terenie.

Wśród atakujących znajdowały się również jednostki piechoty, które korzystały z motocykli oraz, co zauważalne, również z hulajnog elektrycznych. Ta niecodzienna strategia różni się od wcześniejszych ataków, gdzie dominowały tradycyjne pojazdy. Warto zwrócić uwagę, że korzystanie z hulajnóg stało się popularne w rosyjskiej armii z powodu braków w pojazdach opancerzonych, które w ostatnich miesiącach były masowo niszczone przez ukraińskie siły.

Elektryczne hulajnogi pozwalają na szybki i cichy transport jednostek, ale ich użycie wiąże się również z ryzykiem - po dotarciu na pozycję, pojazdy te są zazwyczaj porzucane, a następnie narażone na zniszczenie przez ukraińskie drony FPV. W obliczu tej nowej rzeczywistości, rosyjskie wojsko może zmagać się z poważnymi wyzwaniami, co prowadzi do konieczności innowacyjnych praktyk transportowych.

Jak widać, wojna w Ukrainie przyjmuje coraz bardziej niecodzienne formy, a metody walki ewoluują w odpowiedzi na dynamiczne zmiany na polu bitwy.