Crisis in the North Korean Army

W ostatnich miesiącach północnokoreańska armia zmaga się z poważnym kryzysem, a fala dezercji osiągnęła rekordowy poziom. Jak informuje portal Daily NK, Trzeci Korpus Armii Korei Północnej odnotował gwałtowny wzrost liczby dezerterów, co zmusiło dowództwo do wprowadzenia nadzwyczajnych środków kontrowersyjnych kontroli.

Symbol Kryzysu

Ten kluczowy fragment północnokoreańskiej armii, stacjonujący w Nampo, około 60 km od stolicy, Pjongjangu, dotychczas uważany był za bastion reżimu Kim Dzong Una, teraz staje się symbolem jego coraz większych kłopotów.

Młodsze pokolenie w kryzysie

Dezercje mają miejsce głównie wśród młodych żołnierzy, którzy nie służą dłużej niż dwa lata. W Korei Północnej zasadnicza służba wojskowa trwa od 3 do 5 lat. Główne powody ucieczek to brutalne pobicia i przemoc ze strony starszych kolegów z jednostki. Rząd w Pjongjangu zareagował poprzez wprowadzenie nowych regulacji. Żołnierze z krótszym stażem nie będą mieli przydzielanych samodzielnych zadań ani urlopów.

Działania mające na celu zwiększenie kontroli

Dodatkowo, dowódca 3. Korpusu otrzymał polecenie utworzenia dodatkowych patroli żandarmerii wojskowej, które mają na celu wyłapywanie dezerterów. Każdy patrol składa się z jednego oficera i dwóch szeregowych, a ich głównym zadaniem jest przywracanie dezerterów z powrotem do koszar.

Kryzys systemowy

Desperacka sytuacja w armii odzwierciedla szerszy kryzys w Korei Północnej, gdzie reżim zmaga się z niedoborami żywności i złą sytuacją gospodarczą. Mimo iż kraj posiada około 1,2 miliona żołnierzy, co czyni go czwartą największą armią na świecie, liczba dezercji staje się alarmująca. Armia dysponuje przestarzałym sprzętem, a 90% wyposażenia pochodzi z czasów Zimnej Wojny, co stawia pod znakiem zapytania jej efektywność w obliczu współczesnych zagrożeń geopolitycznych.

Regionalne napięcia i niepewność

Z powodu narastających problemów wewnętrznych, reżim Kim Dzong Una może stawać się coraz bardziej niepewny, a obawy o stabilność w regionie mogą wpływać na międzynarodowe napięcia. Obywatele Korei Północnej żyją w niepewności, a sytuacja w armii tylko potęguje ogólny kryzys egzystencjalny tego zamkniętego kraju.