Emocjonujący występ Polaków w eliminacjach!

Na torze w Tokio atmosfera była napięta! Polacy w eliminacjach, które odbyły się 11 godzin wcześniej, pokazali klasę. Zespół w składzie Szwed, Święty-Ersetic, Duszyński i Gryc zdołał uniknąć najgorszych torów w finale. Choć Gryc do mety dotarła czwarta, po dyskwalifikacji Kenijki awansowaliśmy do wyścigu medalowego — z tzw. dużym Q.

Czas na rekordy!

Nasza drużyna z wynikiem 3:11.15 uplasowała się na piątej pozycji w eliminacjach. Szwed, nasza nadzieja na złoto, uzyskał czas 45.12, co może być jego życiowym osiągnięciem na 400 m. Bukowiecka również dała z siebie wszystko, uzyskując czas 49.91, co pozwoliło jej na zajęcie trzeciej pozycji w finale.

Heroiczne starcia na torze!

W ostatniej zmianie Duszyński, mimo trudności, wyprowadził drużynę na pozycję wiceliderów. Święty-Ersetic, walcząca o medal, stawiła czoła rywalkom, ale na ostatniej prostej, mimo pięknej walki, przegrała z Belgijką Heleną Ponette.

Duma i niedosyt!

— Zabrakło szczęścia, by zmienić bieg wydarzeń — powiedziała po biegu Święty-Ersetic. Trenerzy i zawodnicy już rozmyślają o taktyce na przyszłość.

Katarzyna Zdziebło z historycznym wynikiem!

Dla Polski ważne były też sukcesy w chodzie. Katarzyna Zdziebło zdobyła piątą lokatę, osiągając czas 2:44:37. Mimo trudnych warunków podczas wyścigu, dzielnie wraca do formy.

Anita Włodarczyk w finalowej formie!

Anita Włodarczyk zajęła szóste miejsce w eliminacjach rzutu młotem, co uplasowało ją w gronie medalowych pretendentek w poniedziałkowym finale. Z kolei Pia Skrzyszowska osiągnęła znakomity czas 12.51 w biegu na 100 m, co daje jej szansę na pierwszy finał globalny.

Nadzieja na medal!

Pojedynki w poniedziałek zapowiadają się emocjonująco, a nasza reprezentacja ma szansę na zdobycie medali! Utrzymajcie kciuki za naszych sportowców w tej niezwykłej rywalizacji!