Ostatnie tygodnie nie należą do najłatwiejszych dla Manchesteru United. Ruben Amorim, nowy menedżer klubu, wyraża niezadowolenie z postawy niektórych zawodników, w tym Markusa Rashforda, któremu po raz czwarty z rzędu nie udało się znaleźć miejsca w składzie.

Podczas meczu rozgrywanego w Boxing Day Manchester United poniósł kolejną porażkę w Premier League, tym razem przegrywając z Wolverhampton, które walczy o przetrwanie w lidze.

Rashford nie spełnia oczekiwań Amorima, co sam trener podkreślił w rozmowach z dziennikarzami. Co ciekawe, nie tylko on znalazł się w niełasce; Tyrell Malacia, obrońca, również został odsunięty od składu na mecz z Fulham.

Jak informuje angielski dziennikarz Rich Fay, Malacia nie doznał żadnej kontuzji i powód jego absencji nie jest jasny. Przypomnijmy, że rozpoczęcie obecnego sezonu był dla niego trudne z powodu kontuzji kolana, ale teraz jego forma pozostawia wiele do życzenia. Podczas meczu z Bournemouth, Malacia zagrał słabo i został zmieniony już w przerwie.

Obecnie obrońca nie znalazł się nawet na ławce rezerwowych, co może sugerować, że Amorim zniechęcił się do jego umiejętności. W całym sezonie Malacia zaliczył jedynie pięć oficjalnych występów, nie zdobył gola ani asysty. Niemiecki portal Transfermarkt wycenia go na 15 milionów euro, co nie jest przesadnie wysoką kwotą jak na zawodnika, który może potrzebować zmiany środowiska, aby odbudować swoją karierę.

Zobaczymy, jakie decyzje podejmie Amorim w nadchodzących tygodniach. Czy Tyrell Malacia i Marcus Rashford będą w stanie odbudować swoje formy i wrócić do łask trenera? Jeden ruch transferowy może całkowicie zmienić sytuację w drużynie, więc bądźcie czujni!