Amerykańskie rakiety wystartują z Norwegii. Kluczowa umowa z strategicznymi konsekwencjami
2025-01-17
Autor: Jan
Amerykańskie rakiety wystartują z Norwegii
Norwegowie zapewnili najwyższy poziom bezpieczeństwa dla technologii należących do USA, co otwiera nowe możliwości dla amerykańskiej branży kosmicznej. Amerykańskie rakiety będą mogły startować z kosmodromu na archipelagu Lofotów, za kołem podbiegunowym, co jest przełomowym krokiem w międzynarodowej współpracy kosmicznej.
Zgodnie z nowym porozumieniem, od teraz Amerykanie i Norwegowie będą swobodnie wymieniać poufne informacje, co jest niezbędne do realizacji ich wspólnych misji. Waszyngton zatwierdził także rozmieszczenie komercyjnych wyrzutni na norweskim kosmodromie, co daje Norwegii przewagę w zakresie eksploracji kosmosu.
Minister spraw zagranicznych Norwegii, Espen Barth Eide, nie krył optymizmu, zaznaczając, że zakończenie negocjacji dotyczących wykorzystania norweskiego kosmodromu było kluczowe, biorąc pod uwagę, że USA są dominującym rynkiem satelitarnym na świecie. Dodatkowo, Norwegowie planują współpracę z innymi krajami, takimi jak Wielka Brytania, Australia czy Nowa Zelandia, które również korzystają z amerykańskich technologii.
Kosmodrom w Norwegii ma wiele strategicznych zalet, które są istotne dla amerykańskich firm. Starty rakiet z Lofotów pozwolą zaspokoić potrzeby nie tylko rynku amerykańskiego, ale także europejskiego. Jon Wideroe Harr, dyrektor operacyjny centrum kosmicznego Andoeya, wskazał, że czynniki polityczne i strategiczne będą miały kluczowe znaczenie w tej współpracy.
Norwegowie planują również rozwój w zakresie technologii kosmicznych. Norweska Agencja Kosmiczna, utworzona w 1995 roku, intensywnie pracuje nad planami wysłania kilku satelitów na orbitę do 2029 roku, co ma umocnić pozycję Norwegii w europejskim wyścigu kosmicznym.
Wschodzące wyzwania dla konkurencyjnych lokalizacji w północnej Europie mogą sprzyjać rozwojowi Andoeyi jako wiodącego kosmodromu w tej części świata. Po katastrofalnej eksplozji na brytyjskich Szetlandach, Norwegia zyskuje przewagę, podczas gdy współpraca z Rosją, która praktycznie zamarła od 2022 roku, także nie sprzyja rozwojowi konkurencyjnych lokalizacji.
Ponadto Europejska Agencja Kosmiczna z zainteresowaniem obserwuje rozwój norweskiego kosmodromu jako alternatywnego miejsca do realizacji swoich projektów, co podkreśla rosnące znaczenie Norwegii w europejskim krajobrazie kosmicznym. W ciągu ostatnich pięciu lat władze w Oslo zainwestowały w rozbudowę centrum kosmicznego ponad 35 milionów dolarów, co pokazuje determinację Norwegów do stania się kluczowym graczem w tej dziedzinie. Kosmodrom Andoeya zdobył także niezbędne certyfikaty, przygotowując się do wystrzelenia pierwszego w historii sztucznego satelity z terenu Europy w 2025 roku.