Wielkie zmiany nadciągają do Amazona! Dyrektor generalny Andy Jassy ogłosił, że wszyscy pracownicy będą musieli wrócić do biur na pełny etat, czyli pięć dni w tygodniu. To koniec zdalnego i hybrydowego modelu pracy, który tak wielu pracowników doceniało. Jassy podkreślił, że zmiana wejdzie w życie już od początku przyszłego roku, jako krok ku lepszej współpracy oraz więzi w zespołach.

Amazon, który zatrudnia około 1,5 miliona pracowników na całym świecie, borykał się już z protestami przeciwko ograniczeniu dodatku za pracę zdalną, który wprowadzono podczas pandemii. W zeszłym roku atmosfera w firmie była napięta, gdyż przywódca protestu został zwolniony, co z kolei rodziło oskarżenia o represje ze strony kierownictwa.

Teraz Jassy, który objął stanowisko po Jeffie Bezosie w 2021 roku, zdecydował się na bezkompromisowe podejście do elastycznej pracy. Jego decyzje mogły być spowodowane nie tylko chęcią poprawy wydajności, ale także obawą przed osłabieniem kultury korporacyjnej Amazona, która prosperowała na świeżości i innowacyjności startupu.

W komunikacie do pracowników Jassy zaznaczył, że Amazon planuje także wprowadzenie 'hot deskingu', co oznacza, że biurka nie będą przypisane do konkretnych osób, a zasada 'kto pierwszy, ten zajmuje' ma stać się codziennością.

Choć powrót do biura jest obowiązkowy, Amazon zapowiedział, że praca zdalna będzie nadal dostępna w wyjątkowych okolicznościach, takich jak opieka nad chorym dzieckiem czy pilne sprawy w domu.

Inne czołowe firmy, takie jak JP Morgan, UPS czy Dell, również podejmują podobne kroki, wskazując na trend powrotu do tradycyjnego modelu pracy w biurze. Jakie skutki przyniosą te zmiany? Czy pracownicy będą skłonni zaakceptować nową politykę Amazona, czy raczej doprowadzi to do kolejnych protestów? Pozostaje to do zobaczenia!