Rosyjska elita militarna na wojennej ścieżce zagłady

Wizje Władimira Putina o „elitarnych” weteranach wojny w Ukrainie, którzy mają prowadzić Rosję ku lepszej przyszłości, stają się powoli koszmarem. Ci, uznawani za bohaterów, w rzeczywistości niosą ze sobą zagrożenie dla stabilności społecznej.

Niech nie skończą wojny!

Putin wita powracających żołnierzy z odwagą, jednak ich powroty wcale nie są przyjemnym wydarzeniem. Brutalne przestępstwa, których dopuszczają się ci ludzie, dostają się na pierwsze strony gazet, a Rosja staje przed wyzwaniem reintegracji 700 tysięcy weteranów.

Psychologiczne wyzwania i brak wsparcia

Dr Jenny Mathers, ekspertka z Uniwersytetu Aberystwyth, podkreśla, że brakuje odpowiednich programów wsparcia dla żołnierzy wracających do domu. Psychologia społeczna w Rosji kładzie nacisk na „męskość”, co tylko utrudnia im otwarte mówienie o emocjach i problemach.

Kiedy żołnierze stają się przestępcami

Zatrważający wzrost przestępczości wśród powracających żołnierzy jest niepodważalny. Przykład Aleksieja Marczukowa, który zabił żonę w nocy poślubnej, pokazuje tragiczne konsekwencje alkoholowych ekscesów, a także wpływ otoczenia, które pchnęło go do armii.

Strach przed przemocą domową

Eksperci przewidują, że powroty żołnierzy przyczynią się do wzrostu przemocy domowej. Już ponad 500 osób padło ofiarą brutalności ze strony weteranów, co niepokoi władze Kremla.

Kreml w panice

Uczucie niepokoju w Kremlu jest wyraźne. Według doniesień, Putin dostrzega w powrocie żołnierzy zagrożenie dla stabilności kraju, martwiąc się o obciążenie społeczne przypominające trudne czasy po upadku ZSRR.

Kryzys zdrowia psychicznego