Kraków w szoku – Bakterie E. coli w tężniach solankowych!

Badania, które przewracają do góry nogami całą koncepcję prozdrowotnych tężni solankowych, ujawniają alarmujące wyniki. Profesor Katarzyna Wolny-Koładka z Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie wraz ze swoim zespołem to pionierzy analiz, które ujawniły obecność niebezpiecznych bakterii, w tym groźnego E. coli.

Zagrożenie zdrowotne

„Zagrożenie jest realne, a nasze wyniki to potwierdzają!” – mówi Łukasz Pawlik z Zarządu Zieleni Miejskiej. Tężnie, które powinny być miejscem relaksu i zdrowia, okazały się mieć niewłaściwe warunki sanitarno-epidemiologiczne. Bakterie mogą przenikać do solanki z otoczenia, gdzie mają kontakt ze zwierzętami. „To wymaga od nas nieustannego czyszczenia i wymiany solanki,” dodaje Pawlik.

Brak norm sanitarnych – czas na zmiany!

Eksperci alarmują: brak norm sanitarnych dla tężni solankowych staje się coraz poważniejszym problemem. „Tężnie poza uzdrowiskami nie podlegają żadnym kontrolom. To musi się zmienić!” – podkreśla profesor Wolny-Koładka. Współpraca z Narodowym Instytutem Zdrowia i Sanepidem jest już w toku.

Rosnące koszty, nowe rozwiązania

Niestety, wprowadzenie norm sanitarnych znacznie podniesie koszty utrzymania tężni. Już teraz Zarząd Zieleni Miejskiej musiał zainwestować w specjalne lampy UV dla funkcjonujących obiektów w Krakowie.

Inwestycje wstrzymane – przyszłość tężni w Krakowie niepewna!

Budowa nowych tężni, zaplanowanych w ramach budżetu obywatelskiego, została wstrzymana. „Rozmawiamy z autorami trzech innych projektów, aby ocenić przyszłość tych inwestycji” – mówi Pawlik. Przemiany w tężniach solankowych stają się nie tylko lokalnym, ale także regionalnym wyzwaniem.

Tężnie solankowe coraz popularniejsze w Małopolsce!

Nie tylko Kraków boryka się z problemami. W ramach konkursu „Małopolskie tężnie solankowe” dziewięć gmin otrzymało dotacje na budowę tych obiektów. Czy społeczeństwo będzie mogło cieszyć się zdrowotnymi walorami tężni, czy raczej zostaną one zamknięte?