Agata Wróbel w dramatycznym apelu: "Wpędzacie mnie do grobu!"
2025-01-27
Autor: Jan
Agata Wróbel w dramatycznym apelu: "Wpędzacie mnie do grobu!"
Agata Wróbel, jedna z najwybitniejszych polskich sportsmenek, w ostatnich tygodniach znalazła się w centrum uwagi z powodu trudnej sytuacji życiowej. Mistrzyni olimpijska z Sydney w 2000 roku, gdzie zdobyła srebrny medal, oraz brązowa medalistka z Aten w 2004 roku, zdobyła także złoto na mistrzostwach świata w 2002 oraz trzy złote medale mistrzostw Europy w kategorii +75 kg. Po zakończeniu kariery w 2006 roku i krótkim powrocie do sportu, Agata przez chwilę ukrywała się przed światem, ale jej historia znów wzbudza emocje.
W grudniu ubiegłego roku zaczęły pojawiać się dramatyczne wieści o jej stanie zdrowia i finansowym. Wyjawiła, że straciła wzrok i zmaga się z ciężkimi problemami finansowymi. W odpowiedzi na te wyzwania, Agata Wróbel poprosiła swoich fanów o wsparcie, zachęcając do zakupu kubków z jej wizerunkiem.
Co więcej, do pomocy sztangistce włączył się Donald Tusk, który zapowiedział, że Wróbel otrzyma dożywotnią rentę specjalną oraz wsparcie medyczne. Niestety, w sieci zaczęły krążyć kontrowersyjne informacji, jakoby sportowczyni miała odmówić oferowanej pomocy. Na te doniesienia Wróbel szybko zareagowała w mediach społecznościowych, tłumacząc, że nie odrzucała wsparcia, a jedynie poprosiła o czas na przemyślenie sprawy.
W dramatycznym wpisie podkreśliła, jak ciężko jej żyć, będąc zależną od innych ludzi. "Było mi wstyd, że takie życie mi się ułożyło. Mam komornika, który zabiera mi rentę olimpijską przez prawie dwa lata. Partner również ma poważne problemy zdrowotne i ledwo chodzi, więc jest mi bardzo ciężko," napisała Wróbel.
Dodatkowo, w życiu Agaty pojawiła się kobieta, która chciała jej wynająć dom, ale ostatecznie rozmyśliła się, co jeszcze bardziej pogłębiło jej frustrację. "Mogłam mieć wymarzone miejsce, gdzie mogłabym żyć do końca swoich dni. Już tej szansy nie mam," dodała smutno.
Agata Wróbel stara się walczyć z trudnościami, ale jednocześnie czuje się przytłoczona przez medialne spekulacje i brak wsparcia. Mamy nadzieję, że jej historia dotrze do serc ludzi, którzy będą gotowi ją wesprzeć.