Admirał ocenia, ile terytorium straci Ukraina i kiedy wejdzie do NATO
2024-11-10
Autor: Tomasz
Choć wiele uwagi przykuła działalność wojskowa, to większe emocje wzbudziły przewidywania admirała Jamesa Stavridisa. W swoim wystąpieniu na CNN ocenił, że w przypadku zakończenia wojny Ukraina może stracić około 20% swojego terytorium.
Stavridis, odnosząc się do przyszłości Ukrainy, stwierdził, że istnieje nadzieja, iż Donald Trump wywrze presję na Rosję i Ukrainę, aby obie strony usiadły do stołu negocjacyjnego. Zauważył, że może to prowadzić do sytuacji podobnej do zakończenia wojny koreańskiej, co oznaczałoby konieczność przyjęcia przez Ukrainę strat w postaci 20% terytorium, które obecnie znajduje się pod kontrolą Rosji.
Admirał zwrócił uwagę, że większość Ukrainy pozostanie demokratyczna i wolna, z 80% populacji, która będzie miała dostęp do istotnych zasobów. Dodał również, że umowa pokojowa mogłaby obejmować utworzenie strefy zdemilitaryzowanej, do której patrolować mogliby żołnierze NATO.
Jeśli chodzi o członkostwo Ukrainy w NATO, admirał wyraził optymizm, przewidując, że Ukraina może dołączyć do sojuszu w ciągu następnych trzech do pięciu lat. To nie byłoby najgorszym wynikiem, biorąc pod uwagę dotychczasowe starania Ukrainy o przystąpienie do NATO, które miały miejsce jeszcze przed rosyjską inwazją.
Stavridis zauważył także, że Ukraina ma szansę na uzyskanie członkostwa w Unii Europejskiej, co byłoby kolejnym krokiem w kierunku umacniania demokratycznych instytucji i współpracy z zachodnimi sojusznikami.
Ukraina, mimo trudności związanych z wojną, wciąż dąży do integracji z zachodnimi strukturami, co wzmacnia jej pozycję na arenie międzynarodowej. Zobaczymy, jak rozwinie się sytuacja w nadchodzących latach, ale nadzieje na stabilizację i rozwój są realne.