Finanse

60-letnia kobieta zmarła po otwarciu tajemniczego listu z ZUS!

2025-08-24

Autor: Anna

Pani Dorota z Wrocławia, mimo ciężkiej pracy na etacie oraz prowadzenia własnej firmy, zszokowana odkryła, że jej przyszła emerytura wyniesie zaledwie 1800 zł.

"Opłacaliśmy minimalne składki, żeby mieć więcej na bieżące wydatki. Teraz widzę, że to był błąd" – wyznała w rozmowie z dziennikarzami. Dziesiątki tysięcy Polaków boryka się z podobnym problemem, zwłaszcza ci, którzy spędzili lata w szarej strefie lub ograniczali swoje składki do absolutnego minimum.

Jeszcze trudniejsze warunki życia mają osoby pracujące na czarno. 70-letnia pani Stanisława nie chce mówić o swojej emeryturze – "Wstydzę się tego. Pracowałam, jak mogłam, nikt wtedy nie myślał o starości" – zdradziła.

Zobacz także: Gigantyczne zmiany w zatrudnieniu: roboty w magazynach przejmują zatrudnienie!

Z kolei 67-letni Jacek, mimo że jego świadczenie wynosi 3000 zł, desperacko szuka dodatkowej pracy. "Z płatnościami za czynsz i kosztami życia niewiele mi zostaje. Najniższa emerytura nie wystarcza na godne życie" – mówi.

Z raportu ZUS wynika, że większość samozatrudnionych Polaków płaci jedynie składki minimalne, co może prowadzić do emerytalnej biedy dla milionów obywateli. Wiceminister Sebastian Gajewski komentuje, że wysokość emerytury powinna być uzależniona od wartości składek.

Minimalna emerytura w 2025 roku wyniesie 1878,91 zł brutto (około 1710 zł netto). Aby ją otrzymać, należy udokumentować odpowiedni staż pracy: 20 lat dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn. Okresy nieskładkowe, takie jak nauka, będą mogły stanowić maksymalnie jedną trzecią całkowitego okresu składkowego.

Rzeczywistość emerytalna w Polsce budzi coraz większe obawy – nie pozwól, abyś i Ty stał się ofiarą systemu!