2,5 miliona Polaków z niepokojem obserwuje nadchodzące zmiany w zakresie składek na ubezpieczenia społeczne. Wiceprezes ZUS, Paweł Jaroszek, zapowiedział, że ich wzrost jest nieunikniony!

Przyczyna podwyżek składek

Nowe zmiany w składkach wynikają z rosnących średnich wynagrodzeń, od których te składki są naliczane. Choć procentowe stawki pozostaną na tym samym poziomie, kwoty, które muszą być odprowadzane, w znaczący sposób wzrosną.

Czy obcokrajowcy wpłyną na system?

Wiceprezes ZUS zaznaczył również, że obcokrajowcy mają znaczący wpływ na system ubezpieczeń. W ostatnich latach Polska stała się atrakcyjnym miejscem pracy dla cudzoziemców, głównie z Ukrainy i Białorusi, którzy regularnie płacą składki.

Dobra wiadomość dla emerytów

W przyszłym roku rząd planuje poważne dotacje dla Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, co ma zapewnić stabilność wypłat dla emerytów. Na 2026 rok zaplanowano już 91 miliardów złotych wsparcia! To oznacza, że emeryci mogą być spokojni o swoje świadczenia.

Kryzys na rynku pracy?

Mimo doniesień o likwidacjach miejsc pracy i spadkach zatrudnienia, Jaroszek uspokaja, że wpływy ze składek rosną, co potwierdzają zyski na poziomie 190 miliardów złotych, co oznacza wzrost o 9% w porównaniu do roku ubiegłego.

Utrzymanie elastyczności wobec przedsiębiorców

Warto pamiętać, że przedsiębiorcy w Polsce mają do dyspozycji szereg ulg, które mogą zredukować obciążenia. Na przykład "pas startowy" zwalnia nowo powstające firmy ze składek przez pół roku, co może znacznie ułatwić start w biznesie.

Podsumowanie

Choć nadchodzące zmiany w składkach mogą być obciążeniem dla wielu Polaków, stabilizacja systemu ubezpieczeń społecznych oraz dostępne ulgi dla przedsiębiorców dają nadzieję na lepsze jutro. Czekamy na dokładniejsze szczegóły zmian w ustawach!