Złoty osiąga najwyższą wartość od 7 lat.

W ciągu zaledwie 48 godzin polski złoty zyskał na wartości wobec euro, osiągając poziomy, które ostatnio widziano niemal siedem lat temu. W piątek rano za jedno euro płacono 4,2145 zł, a w nocy kurs spadł nawet do 4,2058 zł. To najniższa wartość od kwietnia 2018 roku.

Dynamika wzrostu wartości złotego jest efektem przełamania strefy wsparcia 4,24-4,25 zł, która przez długie miesiące utrzymywała poziom stabilności. Z perspektywy analizy technicznej, spadek kursu euro do poziomu 4,20 zł był teoretycznie oczekiwany, jednak jego realizacja w tak krótkim czasie zaskoczyła wielu analityków.

Obecne umocnienie złotego to efekt pozytywnych nastrojów na światowych rynkach finansowych, gdzie giełdy amerykańskie i europejskie osiągają historyczne rekordy, a ekonomiści przewidują ożywienie gospodarcze przy niskiej inflacji. Rynki z entuzjazmem patrzą na ryzykowne aktywa, co także przynosi korzyści polskiej walucie.

Co więcej, osłabienie dolara amerykańskiego przedkłada się na korzystniejsze notowania walut krajów rozwijających się, w tym złotego. Kurs EUR/USD wrócił do poziomów z przed Bożego Narodzenia, a na rynku polskim dolar notowany był na poziomie 4,0203 zł, co oznacza spadek o 1,7 grosza w porównaniu z dniem wcześniejszym.

Nie tylko euro i dolar przeżywały trudne chwile. Kurs franka szwajcarskiego również spadł, osiągając najniższy poziom od sierpnia, wynoszący 4,4452 zł. Interesujące jest to, że frank słabnie także w relacji do euro, co czyni go najsłabszym od września zeszłego roku.

Nieprzewidywalna sytuacja na rynku walutowym przypomina, że warto być na bieżąco z nowinkami finansowymi. Inwestorzy z pewnością będą przyglądać się dalszym zmianom, bowiem obecny trend daje nadzieję na korzystne inwestycje w przyszłości. Czy złoty będzie kontynuował swoją wspinaczkę? Obserwujcie rynek na bieżąco!