Krzysztof Kołbasiuk, znany z ról filmowych i teatralnych, na stałe wpisał się w historię polskiej sceny. Miał na swoim koncie nie tylko talent, ale też skomplikowane życie uczuciowe, które stało się inspiracją dla wielu opowieści.

Miłość z dawnych lat

Kołbasiuk, urodzony 17 września 1952 roku w Szczecinie, jako student warszawskiej PWST zakochał się w aktorce Dorocie Stalińskiej. Ich związek rozkwitł podczas studiów i niespełna po ich zakończeniu postanowili się pobrać.

Nowe wyzwania i nowa miłość

Prawdziwy przełom dla tej pary nastał w 1980 roku, gdy Dorota zagrała w filmu 'Bez miłości', a Krzysztof w popularnym serialu 'Dom'. Na planie tego ostatniego aktor spotkał jednak Jolantę Żółkowską, która od razu przyciągnęła jego uwagę.

- Wiedziałem, że to nie jest zwykła znajomość. Zobaczyłem ją w teatrze, statystowała w naszym spektaklu. Od tej chwili, z każdym dniem, nasze drogi zawodowe zaczęły się przeplatać z osobistymi - mówił Kołbasiuk.

Wybór serca z konsekwencjami

Niestety, bliskość na planie szybko przerodziła się w romans, co skutkowało rozpadem jego małżeństwa z Dorotą. Rozstanie było ciche, z dala od mediów, jednak para szybko wzięła ślub, a w 1983 roku na świecie pojawił się ich syn, Kamil.

Życie rodzinne w cieple Szwedzkiego słońca

Jolanta, po ślubie, postanowiła zawiesić karierę, by skupić się na rodzinie. Wraz z Krzysztofem wyjechali do Szwecji, planując powrót do Polski na czas studiów syna.

Niespodziewane zakończenie historii

Niestety, 3 marca 2006 roku, Krzysztof Kołbasiuk nagle zmarł na zawał serca. Dzień wcześniej wystąpił na scenie Teatru Polskiego, a jego śmierć była ogromnym szokiem dla rodziny, przyjaciół oraz całego środowiska artystycznego.

Historia Krzysztofa, jego dwiema miłościami oraz dramatyczne zwroty, przypomina nam, jak krucha jest linia między miłością a sławą.