Świat

Zaskakujące zmiany w poglądach J.D. Vance'a na Ukrainę!

2024-11-06

Autor: Magdalena

J.D. Vance, znany jako polityczny nowicjusz, mógłby wkrótce objąć stanowisko wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych. Dotychczas budził kontrowersje m.in. swoją krytyką wsparcia dla Ukrainy. W 2022 roku przyznał, że nie interesuje go, co się stanie z tym krajem, co wzbudziło wiele emocji i dyskusji w politycznych kręgach.

Vance zdobył popularność jako autor bestsellera "Elegia dla bidoków", w którym opisał swoje trudne dzieciństwo w Kentucky. Teraz, jako senator z Ohio, zyskał reputację orędownika ruchu Trumpa, mimo że jeszcze niedawno krytykował jego polityczne ambicje oraz nazywał go "kulturową heroiną" dla ubogich Amerykanów.

Interesującym jest, że demokratyczny przeciwnik Vance'a w zbliżających się wyborach wskazuje na niekonsekwencję jego poglądów, szczególnie w kontekście aborcji. Choć Vance kiedyś był gorącym przeciwnikiem przerywania ciąży, jego obecne wsparcie dla rozwiązania, które pozostawia sprawę w gestii stanów, może zaskakiwać.

Vance stał się także jednym z najostrzejszych krytyków globalizmu oraz wolnego handlu. Podczas publicznych wystąpień nawiązywał do idei "America First", co podkreśla jego bliską ideologiczną więź z Donaldem Trumpem. Jego zwolennicy chwalą go za to, że chce zadbać o "zapomnianych Amerykanów", żyjących na peryferiach politycznego interesu.

Niezależnie od wewnętrznych kontrowersji, Vance w kwestiach polityki międzynarodowej wydaje się być nieprzejednany. Choć jest jastrzębiem wobec Chin i Iranu, jego podejście do Ukrainy pozostaje w opozycji do dominującej narracji w partii. W przeciwieństwie do wielu swoich kolegów, nie obawia się zauważyć, że pomaganie Ukrainie niekoniecznie jest w pierwszej kolejności potrzebne, co jest głównym punktem sporu wewnątrz Partii Republikańskiej.

Na zakończenie warto zacytować Vance'a: "Muszę być z tobą szczery, tak naprawdę nie obchodzi mnie, co się stanie z Ukrainą". Ta deklaracja znajduje odzwierciedlenie w jego działaniach i umożliwia ciekawą analizę przyszłości amerykańskiej polityki zagranicznej w kontekście nadchodzących wyborów.