Kiedy na początku roku w mediach pojawiła się informacja o rozstaniu Sydney Sweeney i 14-letniego starszego Jonathana Davino, wielu było w szoku. Para miała odwołać ślub z powodu "poważnych problemów", które trawiły ich związek przez dłuższy czas. Niestety, kryzys okazał się nie do pokonania.

Miedzy czasem, spekulacje na temat romansu Sydney z aktorem Glenem Powellem tylko pogłębiły przekonanie, że jej relacja z Davino to już przeszłość. Według źródeł, ich różne spojrzenia na przyszłość doprowadziły do rozpadu związku, gdyż Sydney nie chciała zwalniać tempa kariery.

Zaskoczeniem dla wszystkich było niedzielne spotkanie Sydney i Jonathana, którzy zostali przyłapani na wspólnej rozmowie w Los Angeles. Mimo łączącego ich dawnego uczucia, oba oblicza malowały smutek. Nie była to jednak tylko przyjacielska kawa – informatorzy donosi, że rozmowa dotyczyła kluczowych spraw związanych z ich formalnym zakończeniem relacji.

Ich związek nie był jedynie przelotnym romansem – to były dwie osoby, które dzieliły wspólny dom i plany na przyszłość. Pomimo trudnych emocji, oboje zdają się rozumieć, że muszą uporządkować wiele spraw przed całkowitym rozstaniem.

Co więcej, Sydney nie zamierza poddawać się w obliczu rozstania. Zamiast załamywać ręce nad przeszłością, poświęca się pracy na pełen etat. Według doniesień, para miała się rozstać już w styczniu, a od tego czasu mieszka osobno.