Nauka

Zaskakujące odkrycia o pamięci komórkowej człowieka. Ciało także pamięta!

2025-04-05

Autor: Katarzyna

Od filozofii do neuronauki

Ludzie od wieków starają się zrozumieć, czym jest świadomość i co definiuje nasze "ja". Już starożytni myśliciele, tacy jak Platon i Arystoteles, analizowali zagadnienia dotyczące duszy, umysłu i tożsamości. W średniowieczu coraz częściej zastanawiano się nad tym, czy świadomość jest darem boskim, czy też raczej ma swoje korzenie w ciele. Kartezjusz, z fantastycznym zdaniem „Myślę, więc jestem”, oddzielił umysł od materii. Jednak współczesne badania na temat pamięci komórkowej ukazują zaskakujące nowe perspektywy odpowiedzi na te pytania.

Na przykładzie firmy Alcor, specjalizującej się w kriokonserwacji, zauważamy nowe może zaskakujące spojrzenie na ten temat. Ich futurystyczna wizja, zakładająca, że jedno dnia będzie można przywracać do życia ludzi poprzez „doczepianie” ich głów do nowych ciał, opiera się na przekonaniu, że nasza osobowość oraz pamięć komórkowa istnieją głównie w mózgu.

Ale co jeśli ta hipoteza jest błędna? Badania coraz częściej sugerują, że nasze ciało ma większy wpływ na to, kim jesteśmy, niż dotychczas przypuszczano. To otwiera drzwi do nowej koncepcji świadomości, której źródłem mogą być nie tylko neurony.

Ciało jako magazyn wspomnień

Wyjątkowe odkrycia przedstawione w czasopiśmie Nature Communications pokazują, że komórki nieneuronalne są w stanie rozpoznawać wzorce chemiczne i tworzyć trwałe ślady wspomnień. Oznacza to, że zdolność do zapamiętywania nie jest zarezerwowana tylko dla neuronów. Badania pokazują, że komórki te uczyły się skuteczniej stosując uczenie się w odstępach czasu, co jest bardziej efektywne niż tradycyjne, intensywne wkuwanie.

Psycholog Paul Thagard zauważa: „Mózg jest kluczowy, ale to nie cały obraz. Nasze wspomnienia mogą być przenoszone również przez ciało.” W przypadku potwierdzenia tej tezy nie tylko nasze wspomnienia, ale także świadomość i tożsamość mogą być „rozproszone” w całym organizmie.

Ostatecznie dostarcza dodatkowych dowodów medycyna transplantacyjna. Niektórzy biorcy przeszczepów, zwłaszcza serca, doświadczają po operacji zmian w osobowości, preferencjach czy nawykach. Na przykład, ci, którzy wcześniej nie tolerowali ostrych przypraw, nagle zaczynają je lubić. Inni odkrywają nowe talenty, jak poezja. Te relacje, chociaż anegdotyczne, są fascynujące, gdyż pojawiają się u aż 89% pacjentów po przeszczepach, w tym wątroby i nerek.

Neurobiolog Antonio Damasio zwraca uwagę na potrzebę uwzględnienia takich zjawisk, które są problemem dla naszych modeli świadomości. Niektórzy badacze przyznają nawet istnienie tzw. pamięci komórkowej – zdolności komórek do przechowywania informacji w strukturach biochemicznych. Jeśli te hipotezy okażą się prawdą, nasze ciało może być czymś więcej niż tylko nosicielem dla umysłu.

Umysł nie kończy się na karku

Koncepcja „ucieleśnionego umysłu” podkreśla nieodłączną więź między umysłem a ciałem. Nie funkcjonują one osobno – nasze myśli, emocje i decyzje są kształtowane przez ciało i jego interakcje ze światem. Przykładami są iluzje, takie jak tzw. gumowa ręka, gdzie badana osoba zaczyna czuć sztuczną rękę, jako część swojego ciała. Inny przypadek to zjawisko kończyn fantomowych, kiedy osoby po amputacji nadal odczuwają braki swojego ciała.

Takie obserwacje kwestionują pomysł cyfrowego „przenoszenia umysłu”, gdzie całą zawartość mózgu można by skopiować do komputera. Jeśli pamięć komórkowa jest powszechna w naszym ciele, operacja taka mogłaby okazać się niemożliwa.

Pamięć komórkowa: nowy kontekst dla starych pytań

Związek między ciałem, mózgiem i umysłem od zawsze fascynował filozofów. Tradycyjne podejście zakładało dualizm – że dusza i ciało są dwiema odrębnymi rzeczywistościami. Obecne badania skłaniają do myślenia o tym inaczej. Jeśli ciało współtworzy naszą tożsamość, być może nie da się już łatwo oddzielić umysłu od fizycznej powłoki. Pytania się mnożą: Czy osoba po przeszczepie głowy wciąż jest tą samą osobą? A może „ja” to suma wspomnień, emocji, doświadczeń cielesnych i reakcji chemicznych?

Nie mamy jeszcze wszystkich odpowiedzi, ale jedno zaczyna być coraz bardziej oczywiste – im więcej dowiadujemy się o umyśle i ciele, tym trudniej postrzegać je jako oddzielne byty.