Czerwona noc nareszcie zdetronizowana!

"Czerwona noc", znana z humory niskich lotów i dość... kontrowersyjnej fabuły, dominowała na Netflixie od momentu swojego debiutu w 2021 roku. Mimo że wiele nowych produkcji starło się z tym gwiazdorskim tytułem, żaden z filmów, nawet te z powracającymi legendami jak Cameron Diaz czy Jessica Alba, nie zdołał go zdetronizować.

Ktoś musiał w końcu to zrobić!

Okazało się, że drogą do nowego tronu były... demony! Film "K-popowe łowczynie demonów", który zadebiutował 20 czerwca, wzbudził tak ogromne zainteresowanie, że szybko zdobył 236 milionów wyświetleń na całym świecie. To widowisko nie tylko okazało się globalnym hitem, ale również po raz pierwszy zagościło na szczycie box office, zarabiając 18 milionów dolarów podczas specjalnego dwudniowego wydarzenia.

Fenomenalna akcja i muzyka!

Film opowiada historię grupy K-popowej HUNTR/X, której bohaterkami są Rumi, Mira i Zoey, nadając im nie tylko talent muzyczny, ale i zdolności łowców demonów. Po przejęciu przez demoniczny zespół rywal Saja Boys, dziewczyny stają do walki o swoich fanów i przyszłość.

Pompatyczny sukces, który wszyscy wspierają!

Ścieżka dźwiękowa filmu, osiągając szczyty na liście Billboard 200, przyczyniła się do sukcesu produkcji. Utwór "Golden" zespołu HUNTR/X zajął pierwsze miejsce w globalnych notowaniach. Wrażenie robi także fakt, że internauci spędzili na oglądaniu animacji aż 393.3 milionów godzin!

Co dalej? Kontynuacja w drodze!

Reżyserka Maggie Kang, która współpracowała z Chrisem Appelhans, określiła sukces jako "surrealistyczny". Teraz już trwają rozmowy o kontynuacji, która ma zgłębić historie bohaterów i ich podróże w uniwersum HUNTR/X. Jakie tajemnice skrywa przeszłość dziewczyn? Fani z niecierpliwością czekają na dalsze losy swoich idoli.