Finanse

Zarobki przy krowach w Niemczech szokują Polaków! Czy to opłacalna praca?

2025-09-04

Autor: Jan

Po przemianach ustrojowych, Polacy masowo ruszyli do Niemiec w poszukiwaniu lepszych zarobków. W latach 90. zarobki były w niemieckich markach, a życie w luksusie, o którym rodacy mogli tylko pomarzyć, stało się rzeczywistością. Dziś jednak realia uległy zmianie.

Choć średnie stawki na Zachodzie wciąż są wyższe niż w Polsce, koszty życia oraz dojazdów sprawiają, że zarobki z pracy w Niemczech wcale nie są tak atrakcyjne, jak kilka lat temu.

W obliczu posterunku Niemców z ogłoszeniem o pracy w oborze, polscy rolnicy zaczęli się burzyć. Krytykują zarobki, które wynoszą około 13 euro netto na godzinę, co daje około 55 zł „na rękę” — stawka początkowa.

Dla kogoś, kto pracuje 8 godzin dziennie, to i tak zaledwie 440 zł netto dziennie, co miesięcznie daje około 8,8 tys. zł. Dla niektórych może się to wydawać interesujące, ale komentarze polskich rolników są jednoznaczne: „Czy w Niemczech szukają desperatów?”.

Warunki pracy w Niemieckiej oborze

Praca w oborze to nie przelewki. Zajmuje się nie tylko opieką nad zwierzętami, ale też sprzątaniem i małymi naprawami. Co więcej, osoby zatrudnione powinny znać się na maszynach i posiadać prawo jazdy kategorii T.

Ogłoszenia o pracy zazwyczaj zastrzegają, że zainteresowani muszą być z okolicy, a możliwości zakwaterowania często nie ma. Przykładowo, wynagrodzenia w polskich gospodarstwach mlecznych też są różne; niektórzy mogą zarobić nawet 7-10 tys. zł netto.

Polskie obory oferują konkurencyjne zarobki

W Polsce praca w oborze, w zależności od regionu, może być opłacalna. W Kujawsko-Pomorskiem, rolnicy oferują wynagrodzenie na poziomie 8 tys. zł brutto za pracę przy 100 krowach, z możliwością zamieszkania.

Podlascy rolnicy podkreślają, że ich stawki nie pozostają w tyle. Praca w „Krainie Mleka”, jak nazywa się ich region, może przynieść miesięczne wynagrodzenie do 9 tys. zł brutto.

W obliczu zmian i rosnącej konkurencji, polscy rolnicy muszą walczyć nie tylko o płace, ale również o lepsze warunki pracy, by nie zostać w tyle za zachodnimi sąsiadami.