Świat

Zakaz połowów w Chinach: Jangcy zyskuje drugie życie!

2025-08-22

Autor: Piotr

Wielki powrót Jangcy

Czy legenda rzeki Jangcy powraca do życia? Wszyscy pamiętamy dramatyczne doniesienia sprzed kilkunastu lat. Baiji, słodkowodny delfin, przestał istnieć w wyniku ludzkiej działalności, a wkrótce po nim skrajnie zagrożony morświn bezpłetwy znalazł się na krawędzi wyginięcia. Na szczęście nadeszły zmiany – chiński rząd wprowadził zakaz połowów, a efekty tej decyzji zaczynają być widoczne.

Cudowny wzrost populacji morświna bezpłetwego

Podczas gdy w 2006 roku szacowano, że w rzece żyje zaledwie 1800 morświnów, już w 2017 roku liczba ta spadła do dramatycznych 1012 osobników. Jedak po wprowadzeniu moratorium na połów, z nadzieją patrzymy na dane - dzisiaj szacuje się, że w wodach Jangcy żyje około 1400 morświnów! To spektakularny przykład efektu ubocznego działań ochronnych.

Rzeka tętni życiem!

Ale to nie tylko morświny, które wracają do rzeki. Wzrost liczby gatunków ryb również napawa optymizmem. W 2020 roku naukowcy zarejestrowali w rzece 168 gatunków, w 2022 roku liczba ta wzrosła do 193, a prognozy wskazują na 227 gatunków w 2024 roku! Profesor Liu Huanzhang wskazuje, że w czteroletnim okresie monitorowania po wprowadzeniu zakazu odnotowano 344 gatunki ryb – o 36 więcej niż w poprzednich latach.

Przyszłość Jangcy – zadanie dla nas wszystkich

Eksperci są zgodni: aby przywrócić bioróżnorodność rzeki, moratorium na połów musi zostać przedłużone. To kluczowy krok do uratowania nie tylko morświnów, ale i wielu innych zagrożonych gatunków.

Społeczne koszty ochrony środowiska

Oczywiście, wprowadzenie zakazu nie było bezkonfliktowe. Chińskie władze przesiedliły ponad 160 tys. osób, które były zależne od rybołówstwa. To trudne decyzje, ale jak widać, mają one głęboki sens dla zachowania unikalnego ekosystemu Jangcy.

Wszystkie te informacje pokazują, jak bardzo nasze działania mogą wpływać na środowisko. Jangcy, jedna z najważniejszych rzek świata, ma szansę na odbudowę dzięki determinacji i mądrości podejmowanych decyzji. Możemy być świadkami prawdziwego cudu!