Minęło już 11 dni od momentu zaginięcia 24-letniej Karoliny Wróbel z Czechowic-Dziedzic, a sprawa nadal nie ma rozwiązania. We wtorek prokuratura rejonowa w Pszczynie przekazała śledztwo do Prokuratury Okręgowej w Katowicach. Rzecznik prokuratora, Aleksander Duda, w wywiadzie dla Wirtualnej Polski potwierdził, że działania poszukiwawcze nadal koncentrują się wokół stawu Błaskowiec, który znajduje się blisko miejsca zamieszkania zaginionej. W tej sprawie zatrzymano mężczyznę, jednak prokuratura nie ujawnia, czy był on wcześniej znany służbom.

- „Podejrzany złożył wyjaśnienia, jednak z powodu wczesnego etapu postępowania nie możemy zdradzić szczegółów” – dodał prokurator Duda.

W akcję poszukiwawczą włączyły się jednostki straży pożarnej, grupa płetwonurków oraz policja. Koordynację działań przejęła prokuratura, a na miejscu działa również prywatny detektyw.

- „To już kolejna doba intensywnych poszukiwań. Działania prowadzone są zarówno na wodzie, jak i pod wodą oraz w okolicy zbiornika wodnego” – powiedział Dawid Burzacki, detektyw zaangażowany w sprawę.

Od początku tygodnia do akcji poszukiwawczej włączyła się także Wodna Służba Ratownicza z Wrocławia, specjalizująca się w działaniach w wodzie. Detektyw Burzacki poinformował, że jeden z zespołów wykorzystuje specjalistyczne drony do poszukiwań, podczas gdy drugi analizuje zebrane dane.

Współlokator Karoliny, Patryk B., został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Zachowanie mężczyzny podczas wizji lokalnej budziło wątpliwości, a krążące plotki o jego rzekomej winie w zaginięciu Karoliny wpisują się w ogólną niepewność. Daria Skoczylas, siostra zaginionej, ujawnia, że tuż przed zniknięciem, Karolina poprosiła ją o opiekę nad jej dziećmi w razie jakiegoś nieszczęścia.

Co więcej, kilka dni przed zaginięciem zniknęły jej dokumenty, a także telefon, z którego zniszczona została karta SIM. Ostatnia osoba, która ją widziała, to właśnie Patryk.

Patryk opuścił mieszkanie Karoliny 3 stycznia, tego samego dnia, kiedy zniknęła. Słyszał wypowiedzi, które sugerowałyby, że mógłby być zamieszany w jej zniknięcie, jednak jego zachowanie w dniu zaginięcia oraz to, co zdarzyło się później, pozostaje niejasne. Przemysław, brat Karoliny, spóźnił się z informowaniem służb o obecności Patryka w ich mieszkaniu, co generuje dodatkowe pytania.

Rodzina Karoliny jest w trudnej sytuacji, czekając na powrót zaginionej. Jej dwaj synkowie – 9-letni Fabian oraz 5-letni Tymon – przebywają pod opieką brata i matki Karoliny. Sąsiedzi mówią o głośnych imprezach w mieszkaniu, które zdarzały się często, jednak nie zauważyli niczego, co wskazywałoby na agresywne zachowanie ze strony Patryka.

Śledztwo trwa, a lokalna społeczność nieustannie śledzi sytuację, licząc na to, że wkrótce pojawią się nowe informacje dotyczące losu Karoliny. Czy sprawa zakończy się tragicznie, czy może przyniesie zaskakujące rozwiązania? Wszyscy mają nadzieję, że niedługo uzyskamy odpowiedzi na stawiane pytania.