Ostatnie badania wskazują na niepokojące zmiany w Antarktydzie, które mogą prowadzić do ożywienia wulkanów ukrytych pod lodem. Intrygujące doniesienia sugerują, że w przeszłości procesy te mogły już występować, co tylko zwiększa zaniepokojenie naukowców.

W okresie od 12 do 7 tysięcy lat temu, podczas intensywnego cofania się lodowców, znanego jako deglacjacja, aktywność wulkaniczna w regionie wzrosła od dwóch do sześciu razy, w porównaniu do normy. Utrata masy lodowej zredukowała ciśnienie na skorupę ziemską, ułatwiając magmie przedostawanie się ku powierzchni i sprzyjając częstszym erupcjom.

Aktualnie obserwujemy, że zmiany klimatyczne, przyspieszone ludzką działalnością, prowadzą do szybkiego ocieplenia planety i masowego topnienia lodu na Antarktydzie. Naukowcy ostrzegają, że może to powtórzyć procesy sprzed tysięcy lat, lecz w znacznie krótszym czasie, co stawia nas przed nieznanym ryzykiem.

Jednym z niewielu aktywnych wulkanów w Antarktydzie jest Mount Erebus, który od dziesięcioleci regularnie wyrzuca pył wulkaniczny. Jeśli inne wulkany, które dotychczas były uśpione pod lodem, zostaną reaktywowane z powodu zmniejszania się nacisku lodu, istnieje wysokie prawdopodobieństwo wystąpienia niebezpiecznych interakcji. Pył wulkaniczny uwalniany podczas erupcji mógłby obniżyć zdolność lodu do odbijania promieni słonecznych, co prowadziłoby do szybszego procesu topnienia lodowców.

Naukowcy badają też potencjalne skutki dla globalnego klimatu. Jak zastrzegają, porównywanie procesów sprzed lat do obecnych warunków nie jest proste. Zjawiska formowania systemów wulkanicznych mogą odbywać się przez setki tysięcy lat, podczas gdy zmiany klimatyczne zachodzą w skali dziesięcioleci.

Virginie Pinel, dyrektorka badań wulkanologicznych w Narodowym Instytucie Badań na Rzecz Zrównoważonego Rozwoju we Francji, wskazuje na wyjątkowość obecnej sytuacji. – To swoisty eksperyment na żywo, który pozwoli nam na głębsze zrozumienie mechanizmów stojących za aktywnością wulkaniczną, podkreśliła.

Pomimo tego, że wpływ zmian klimatycznych na wulkanizm pozostaje w dużym stopniu niepewny, eksperci zgodnie twierdzą, że badanie tych interakcji jest kluczowe dla prognozowania przyszłych zagrożeń. Antarktyda, która wciąż skrywa wiele tajemnic, może okazać się kluczem do odkrywania fundamentalnych prawidłowości dotyczących związku między klimatem a wnętrzem Ziemi. Czy jesteśmy gotowi na to, co przyniesie przyszłość?