Funkcjonariusze Podlaskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Białymstoku przeprowadzili zaskakującą kontrolę, która ujawniła nieprawidłowości w jednej z lokalnych szkół nauki jazdy. Podejrzenia dotyczyły właściciela, który rzekomo nie rejestrował części przychodów na kasie fiskalnej i nie wykazywał ich w deklaracjach podatkowych - powiedział podkom. Maciej Czarnecki, oficer prasowy podlaskiej KAS.

W wyniku kontrowersyjnej akcji skontrolowano firmę w latach 2020-2023, gdzie okazało się, że zaległy podatek PIT wynosił ponad 1 milion złotych. Właściciel przyznał się do błędów, złożył korekty w deklaracjach i wpłacił do budżetu blisko 1,2 miliona złotych, wraz z odsetkami. Ta sytuacja pokazała, jak ważne jest przestrzeganie przepisów podatkowych w polskim biznesie.

Warto dodać, że Krajowa Administracja Skarbowa (KAS) nie tylko wymierza kary finansowe, ale także przypomina, że osoby o dochodach przekraczających 1 milion złotych są zobowiązane do płacenia 4% daniny solidarnościowej. Środki te są skierowane do Solidarnościowego Funduszu Wsparcia Osób Niepełnosprawnych, co może mieć kluczowe znaczenie dla osób w trudnej sytuacji życiowej.

Ostatnio KAS ujawniła również inne proceder, m.in. w sprawie tzw. pustych faktur VAT, gdzie oszuści starali się obniżyć należny podatek. W tej sprawie wszczęto osiem postępowań podatkowych, w wyniku których firmy z powiązaniami w tych nielegalnych działach wpłaciły do skarbu państwa 2 miliony złotych. Razem z wykrytymi nieprawidłowościami w oparciu o dane z systemu STIR, KAS oszacowała, że naruszenia w Mazowszu mogą wynosić nawet 6 milionów złotych.

To wydarzenie podkreśla, jak istotne są kontrole skarbowe i sprawiedliwość podatkowa w Polsce. Przypominamy, by każdy przedsiębiorca sumiennie wypełniał swoje obowiązki podatkowe, bo konsekwencje mogą być ogromne!