Były prezydent Bronisław Komorowski w rozmowie z Przemysławem Szubartowiczem na antenie Polsat News wyraził swoje zdanie na temat wzmocnienia kompetencji głowy państwa. Zauważył, że prezydent powinien mieć większy wpływ na funkcjonowanie służb specjalnych, co w obecnej sytuacji jest niemożliwe.

"Uważam, że można i powinno się wzmocnić uprawnienia prezydenta w jednym kluczowym obszze - powiedział Komorowski. - Prezydent nie ma żadnego wpływu na służby specjalne, co jest smutną prawdą. W mojej opinii, powinien mieć możliwość skutecznego monitorowania sytuacji i ewentualnych interwencji, aby nie opierać się wyłącznie na informacjach przekazywanych przez rząd."

Komorowski podkreślił, że prezydent jest elementem równowagi sił władzy wykonawczej, a jego rola powinna być bardziej wszechstronna. "Dziś prezydent dowiaduje się tylko tego, co premier mu pozwoli, co jest niedopuszczalne - dodał.

Warto również zauważyć, że w kontekście ostatnich wydarzeń w kraju, takie zmiany mogłyby znacząco wpłynąć na bezpieczeństwo narodowe i transparentność działań rządu. Komorowski zwrócił uwagę na to, że dzisiejszy model polityki wymaga bardziej złożonego podejścia i dostosowania kompetencji do realiów współczesnych.

W rozmowie nie zabrakło także nawiązań do kampanii prezydenckiej z 2015 roku, którą Komorowski ocenił jako "słabą". Można zauważyć, że zmieniające się media i rosnąca rola mediów społecznościowych wpłynęły na sposób prowadzenia kampanii. "Media społecznościowe miały ogromny wpływ na to, jak dzisiaj wygląda polityka, a ja nie doceniłem tego w swoich czasach - przyznał były prezydent."

Temat wzmocnienia roli prezydenta w Polsce zyskuje na znaczeniu w obliczu rosnących napięć międzynarodowych i wewnętrznych. Czy Komorowski i inni politycy podzielają jego wizję? To pytanie, które przeszywa polityczne dyskursy w Polsce. Zachęcamy do śledzenia tej sprawy!