Widzowie oburzeni decyzją Krzysztofa Ibisza w "Awanturze o kasę". "Nieporozumienie"
2024-11-03
Autor: Magdalena
Powroty popularnych programów telewizyjnych to zawsze duże ryzyko. Całkiem często okazuje się, że formaty, które niegdyś były hitami, nie przyciągają już widzów, gdy wracają na ekrany. Mimo to, "Awantura o kasę", która po prawie 20 latach doczekała się powrotu na antenę Polsatu z Krzysztofem Ibiszem w roli prowadzącego, zdaje się odnosić sukces. Według Nielsen Audience Measurement, po sześciu odcinkach program przyciągnął średnio 820 tysięcy widzów, a Ibisz wyraził swoje zadowolenie z pozytywnych recenzji oraz dużej widowni.
Ostatnie odcinki przyniosły ze sobą wiele emocji, a jedno z matematycznych pytań, które zadał Ibisz, zaskoczyło zarówno uczestników, jak i widzów. Decyzja dotycząca jednego z odpowiedzi wywołała jednak burzę w internecie po tym, jak drużyna błędnie podała imię znanej polskiej poetki.
Drużyna niebieskich, zadając pytanie, posłużyła się nazwiskiem Wiesława Szymborska. Chociaż odpowiedź dotyczyła Wisławy Szymborskiej, Ibisz uznał odpowiedź drużyny za poprawną, a zespół zdobył punkty, które pozwoliły im przejąć prowadzenie w programie. Taka decyzja doprowadziła do oburzenia wśród widzów, którzy podkreślili w komentarzach, że zmylenie imion to nieporozumienie. "Nie powinna ta odpowiedź być uznana, bo Wisława a Wiesława to dwa różne imiona", "Przegięcie było z tą Szymborską", wyrazili swoje oburzenie internauci.
Program "Awantura o kasę" cieszy się dużą popularnością, ale ta kontrowersyjna sytuacja może zaszkodzić jego wizerunkowi w oczach widzów, którzy oczekują sprawiedliwego traktowania uczestników. W związku z tym pojawiły się spekulacje, czy produkcja odniesie się do tej sytuacji. Czy Krzysztof Ibisz stanie w obronie swoich decyzji, czy może program będzie zmuszony do wprowadzenia jakichś zmian?
Pozostaje nam śledzić, jak rozwinie się ta sprawa i czy wpływnie to na przyszłość "Awantury o kasę".