W dniu 14 stycznia, tuż przed zakończeniem kadencji prezydenta Joe Bidena, Stany Zjednoczone wprowadziły kontrowersyjne prawo, które drastycznie ogranicza obecność chińskich technologii na amerykańskim rynku pojazdów. Jak informuje agencja AFP, nowe regulacje mają na celu eliminację chińskich samochodów z rynków USA oraz ochronę bezpieczeństwa narodowego.

Podczas gdy administracja Bidena bez wątpienia kieruje swoje działania przeciwko rosnącej dominacji Chin w sektorze technologicznym, wprowadzony zakaz odnosi się nie tylko do samochodów osobowych, ale także do pojazdów ciężarowych i innych pojazdów elektrycznych wymagających zaawansowanego oprogramowania i sprzętu produkowanego w Chinach.

Gina Raimondo, sekretarz handlu, podkreśliła, że "dzisiejsze samochody to nie tylko stal na kołach - to w rzeczywistości zaawansowane komputery, które mogą być podatne na ataki". Jej komentarze wskazują na obawy dotyczące cyberbezpieczeństwa oraz niewłaściwego wykorzystania poufnych danych, co staje się coraz ważniejszym tematem w dobie rosnącej liczby połączeń internetowych w pojazdach.

Już we wrześniu departament handlu USA sygnalizował zamiar wprowadzenia nowego prawa, które miałoby znacząco ograniczyć ryzyko związane z technologiami pochodzącymi z Chin. Nowe przepisy mogą również wpłynąć na rynek dostawców części i technologii, ponieważ wiele z tych firm mogło być uzależnionych od chińskich źródeł. Co więcej, istnieje obawa, że wprowadzenie tego typu regulacji może spowodować podwyżki cen nowych samochodów produkowanych w USA oraz ograniczenia w dostępności modeli na rynku.

Oprócz negatywnego wpływu na chiński przemysł motoryzacyjny, istnieje również pytanie o przyszłość współpracy między USA a innymi krajami azjatyckimi. Notując znaczący wzrost zapotrzebowania na elektryczne i inteligentne pojazdy, wielu obserwatorów rynku zastanawia się, czy takie działania nie doprowadzą do destabilizacji globalnych łańcuchów dostaw oraz strat finansowych dla amerykańskich producentów, którzy od lat korzystają z chińskich surowców i technologii.

Podczas gdy amerykański rząd stara się zacieśnić kontrole nad technologią z Chin i Rosji, eksperci martwią się, że może to doprowadzić do gorszej sytuacji dla innowacji i konkurencyjności na rynku motoryzacyjnym. Jakie konsekwencje przyniesie to dla użytkowników oraz producentów? Czas pokaże.