Polski Sektor Drzewny w Kryzysie

Ekspert Jarosław Michniuk alarmuje, że branża drzewna i meblarska w Polsce zmaga się z poważnym kryzysem, który może doprowadzić wiele firm do upadłości. Wzywa rząd do natychmiastowej interwencji w sprawie cen drewna, które od lat są niekonkurencyjne w Europie.

90% Produkcji na Eksport!

Polskie przedsiębiorstwa meblarskie eksportują aż 90% swojej produkcji, a cały sektor drzewny, w tym meblowy i papierniczy, generuje 15% dochodów z eksportu. W 2010 roku wartość branży meblarskiej wynosiła około 25 miliardów złotych, jednak w 2022 roku wzrosła znacznie do 65 miliardów.

Gwałtowny Spadek Zatrudnienia i Przychodów

Mimo że w 2022 roku zatrudnienie wynosiło około 170 tysięcy osób, dziś to już tylko 140 tysięcy. W ciągu ostatnich trzech lat z branży odeszło 30 tysięcy pracowników. Co gorsza, przychody zaczęły spadać mimo rosnącej inflacji.

Ceny Drewna - Polskie Najwyższe w Europie!

Wiceprezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Producentów Mebli podkreśla, że od 2022 roku Polska ma najwyższe ceny drewna w Europie, co znacząco wpływa na konkurencyjność polskich mebli na rynku.

Branża Może Stracić Więcej!

Według prognoz Izby, rentowność producentów mebli może zmniejszyć się o 20%, a w branży drzewnej nawet o 80%. To sytuacja alarmująca, wymagająca konkretnej reakcji ze strony rządu.

Krytyka Polityki Ekologicznej

Ograniczenia w pozyskiwaniu drewna, wynikające z polityki obecnych władz, prowadzą do poważnych braków w dostępnych gatunkach drewna. Michniuk zauważa, że naukowcy apelują o przemyślane zarządzanie lasami, by zapobiec ich wymieraniu.

Czy Firmy Stworzą Nowe Miejsca Pracy?

Obecna sytuacja zminimalizowana przez gwałtowny wzrost płacy minimalnej o 50% w ostatnich latach staje się nie do zniesienia dla wielu mikro i małych firm rodzinnych, które nie są w stanie utrzymać obecnych zatrudnień.

Przyszłość Branży w Rękach Rządu

Bez wsparcia i spójnej polityki państwa, polska branża drzewno-meblarska może stanąć w obliczu masowych zwolnień, zamykania zakładów, a nawet bankructwa. Czy rząd w końcu usłyszy wołanie o pomoc?