TVN 24 nie wpuszczono na uroczystości z udziałem Nawrockiego

Gdy w Gdańsku odbywały się obchody 45. rocznicy Porozumień Sierpniowych, sytuacja za kulisami okazała się bardziej napięta, niż się spodziewano. Telewizja TVN 24 ogłosiła, że jej kamery zostały wyproszone z wydarzenia, co wywołało falę kontrowersji.

TVN 24: Prawa wolności prasy zostały złamane

Według deklaracji TVN, organizatorzy uroczystości, a więc NSZZ "Solidarność", odmówili im akredytacji, przez co stacja była zmuszona wstrzymać transmisję z istotnego wydarzenia. W ich oświadczeniu zaznaczono, że decyzja organizatorów łamie przepisy prawa, w tym fundamentalną zasadę wolności prasy, co jest sprzeczne z zasadami demokratycznego państwa.

Telewizja Republika: Kłamstwa TVN 24!

Reakcja Telewizji Republika była błyskawiczna. Michał Rachoń, dyrektor programowy stacji, oskarżył TVN 24 o szerzenie nieprawdy. Według niego, sygnał z uroczystości został udostępniony mediom, a TVN 24 nie ma podstaw do swoich oskarżeń.

Rachoń podkreśla: Jesteśmy niezależni!

Rachoń zwrócił uwagę na fakt, że Telewizja Republika nie jest związana z żadną partią polityczną, przeciwstawiając to historii TVN, która według niego była zakładana przez współpracowników komunistycznych służb. "Czasy Jerzego Urbana już dawno minęły, a my jesteśmy dumni, że współtworzą nas znane postacie z czasów Solidarności" – stwierdził.

Wydarzenie pełne emocji i kontrowersji

To zdarzenie ukazuje jak napięta jest sytuacja mediów w Polsce. Debata o wolności prasy staje się coraz bardziej intensywna, szczególnie w kontekście imprez o dużym ładunku emocjonalnym, jak te związane z historią Solidarności. Kto ma prawo do relacjonowania takich wydarzeń? Ta sprawa, jak widać, jeszcze długo będzie budziła emocje.