Niestety, dzisiaj musimy pożegnać niezwykle utalentowanego aktora, Pawła Gabora, który zmarł nagle w wieku zaledwie 26 lat. Informacja o jego odejściu została podana przez lubuski teatr 4 stycznia 2025 roku na ich oficjalnym profilu na Facebooku. Zaledwie kilka tygodni temu Paweł zachwycał publiczność swoimi występami w wielu spektaklach, pokazując ogromny talent i charyzmę.

W swoim krótkim, ale bogatym życiu artystycznym Paweł wystąpił w popularnych serialach takich jak "Komisarz Alex", "W głębi lasu", "Ślad" oraz w filmach jak "Vanilla Sex" i "Cień wiatru". Jego osiągnięcia były szeroko doceniane w środowisku filmowym i teatralnym – miał przed sobą świetlaną przyszłość. Warto dodać, że Paweł Gabor był absolwentem Wydziału Aktorskiego Szkoły Filmowej w Łodzi, gdzie jego talent był zauważany i chwalony przez wspaniałych reżyserów.

Lubuski teatr pożegnał aktora w emocjonalnym oświadczeniu, w którym podkreślono znaczenie jego pracy i wspomnień związanych z nim. "Będziemy zawsze pamiętać o naszych spotkaniach, rozmowach oraz jego niezapomnianych rolach w spektaklach dyplomowych, takich jak 'Żadne przedwczesne wnioski', 'Trzy siostry' oraz 'Keinmal'", napisano w komunikacie.

Piotr Seweryński, dziekan Wydziału Aktorskiego, również wyraził swoje współczucie, stwierdzając, że droga Pawła zakończyła się zbyt wcześnie. "Zachowajmy go w naszych sercach. Niech spoczywa w pokoju" – dodał.

Choć konkretne przyczyny jego śmierci nie zostały jeszcze ujawnione, media społecznościowe zalały wyrazy współczucia od przyjaciół, bliskich oraz fanów, którzy mieli okazję podziwiać jego talent na scenie. Wiele osób dzieli się swoimi najpiękniejszymi wspomnieniami związanymi z aktorem.

"Byliśmy na jego premierze... To wielka tragedia" – napisał jeden z fanów.

"Bardzo smutna wiadomość. Niech spoczywa w spokoju" – skomentowała inna osoba.

Zarówno przyjaciele, jak i nieznajomi podkreślają, jak ogromny potencjał miał Paweł. Jego talent był dostrzegalny, a to, co mógł w przyszłości osiągnąć, pozostanie tylko w sferze marzeń. Paweł Gabor na zawsze pozostanie w naszych sercach jako symbol poruszającego talentu, który odszedł zbyt wcześnie.