Thibaut Courtois, bramkarz Realu Madryt, postanowił podzielić się swoimi brutalnymi spostrzeżeniami na temat ostatniego meczu z Arsenalem. Tuż po spotkaniu wyraził swoje rozczarowanie oraz zmartwienie sytuacją, w jakiej znalazł się jego zespół.

W swoim szczerze brzmiącym wywiadzie, Courtois przyznał, że występ drużyny nie spełnił jego oczekiwań. Codzienny rywal z Anglii zaskoczył ich intensywnością oraz taktyką, co w efekcie doprowadziło do frustracji w szeregach Madrytu. "Nie możemy pozwolić sobie na takie błędy na tak wysokim poziomie" – zaznaczył.

Bramkarz nawiązał także do atmosfery oraz presji, która towarzyszy zarówno jemu, jak i reszcie drużyny. "Czuję, że musimy wziąć się w garść przed nadchodzącymi meczami. My, jako drużyna, musimy się zjednoczyć i znaleźć skuteczniejsze rozwiązania" – tłumaczył.

Nie da się ukryć, że słowa Courtoisa odbiły się szerokim echem w środowisku piłkarskim. Kibice i eksperci zaczęli spekulować, czy to moment zwrotny dla Realu Madryt, który w ostatnich latach miał swoje wzloty i upadki.

Zobaczymy, jak zareaguje klub na te szokujące słowa swojego bramkarza i jakie zmiany zostaną wprowadzone w nadchodzących spotkaniach. Czy Real Madryt wróci na właściwe tory? Czas pokaże!