Kraj

Szymon Hołownia ostro krytykuje działania rządu ws. Netanjahu

2025-01-16

Autor: Michał

Ostatnie decyzje polskich władz związane z nakazem aresztowania premiera Izraela, Benjamina Netanjahu, wydanym przez Międzynarodowy Trybunał Karny, wzbudziły kontrowersje. Uchwała przegłosowana przez rząd ma charakteryzować się jasnym przesłaniem - w przypadku przyjazdu Netanjahu do Polski, kraj nie zamierza go zatrzymywać, co może prowadzić do naruszenia obowiązków, które wynikają z Statutu Rzymskiego.

Szymon Hołownia, lider ruchu Polska 2050, wyraził swoje zdanie na ten temat w programie TVN24, stwierdzając, że przyjęcie uchwały było "przedwczesną decyzją." Zauważył, że prezydent Andrzej Duda chciał jedynie wywołać zamieszanie na arenie międzynarodowej, a rozważany przyjazd premiera Izraela na obchody rocznicy wyzwolenia Auschwitz nie był potwierdzony.

Marszałek Sejmu dodał, że w Auschwitz powinien reprezentować Izrael prezydent, i zaznaczył, że proponowane rozwiązania były wystarczające. Podkreślił, że "Polska powinna poważnie traktować postanowienia MTK".

Prof. Piotr Milik w rozmowie z dziennikarzami zauważył, że istnieje przepis w art. 98 Statutu Rzymskiego, który pozwala państwom na uchwałę w sprawie osób chronionych immunitetem. Oznacza to, że rząd ma prawo do podjęcia decyzji o niewydaniu Netanjahu, powołując się na ten artykuł.

Temat wzbudził także zainteresowanie polityków opozycji. Wkrótce po kontrowersyjnych wydarzeniach, Grzegorz Braun ogłosił swoje kandydowanie w nadchodzących wyborach. Jego ruch może wpłynąć na układ sił w polskim parlamencie i na dalszą dyskusję o polityce zagranicznej Polski.

Jako kraj, musimy zadać sobie pytanie, jak nasze decyzje wpływają na międzynarodową opinię publiczną oraz na relacje z innymi państwami, zwłaszcza z naszymi sąsiadami i sojusznikami.