
Szokujący upadek drona na Lubelszczyźnie! Co to oznacza dla naszego bezpieczeństwa?
2025-09-08
Autor: Agnieszka
Nieznany dron spadł na Lubelszczyznę
Na Lubelszczyźnie miało miejsce niezwykłe zdarzenie — dron, który spadł z nieba, nie okazał się jednostką wojskową. Na szczęście, jego upadek nie wiązał się z żadnymi eksplozjami czy innymi zagrożeniami, co nastraja optymistycznie.
Jednakże, jedna z hipotez, sugeruje, że może to być dron przemytniczy. W tej sytuacji pojawiają się nowe pytania dotyczące wykrywania takich obiektów w polskiej przestrzeni powietrznej.
Wykrywanie dronów — wyzwanie dla Polski
Drony latające nisko, jak te używane do przemycania, stanowią istotne wyzwanie dla systemów radarowych. Obiekty poruszające się blisko ziemi są zazwyczaj trudniejsze do wykrycia z powodu geometrii radarowej oraz interferencji ze stronami.
Problemy radarowe — co ich utrudnia?
Radar ZDPSR Bystra, który miał być kluczowym elementem systemu Pilica+, pokazuje, jak trudne jest zidentyfikowanie nisko latających dronów przemytniczych. Drony na wysokości 50-150 metrów mogą być dostrzegane dopiero z kilku kilometrów, co znacznie ogranicza zdolności monitorujące.
Podobne obsługi stwarza radar ZDPSR Soła, współpracujący z zestawami Poprad. Pomimo swojego potencjału, jego zdolności do wychwytywania obiektów na niskich wysokościach również są ograniczone.
Dlaczego drony są nieuchwytne?
Kluczowe powody, dla których drony przemytnicze umykają radarom, to między innymi: minimalny zasięg radarów w stosunku do obiektów poruszających się na niskim pułapie, efekty tła znane jako clutter, niska powierzchnia odbicia radarowego oraz ograniczenia wynikające z ich prędkości.
Przyszłość zabezpieczeń powietrznych w Polsce
Z pomocą mają przyjść aerostaty z programu Barbara, które są planowane jako wsparcie dla systemów radarowych oraz samolotów wczesnego ostrzegania. Te innowacyjne rozwiązania mają zredukować wpływ ukształtowania terenu na monitorowanie przestrzeni powietrznej. Aerostaty, unoszące się przez tygodnie dzięki podłączeniu do Ziemi, mogą zrewolucjonizować szczegóły wykrywania.
Pierwszy aerostat ma pojawić się do końca 2026 roku, co może znacząco wzmocnić nasze zdolności obronne i monitoring lotniczy w kraju.