Krzesimir Dębski, znany kompozytor, i Anna Jurksztowicz, popularna wokalistka, mają za sobą wieloletnie małżeństwo, które właśnie dobiega końca. Para poznała się podczas pracy w orkiestrze pod batutą Zbigniewa Górnego, gdzie Dębski grał, a Jurksztowicz śpiewała. Ich miłość rozkwitła podczas wspólnych nagrań albumu, co zaowocowało narodzinami bliźniaków. Anna postanowiła poświęcić karierę dla dobra rodziny, jednak nie zniknęła całkowicie z show-biznesu, pełniąc funkcję menedżerki męża.

Choć nie od razu wzięli ślub, po dziesięciu latach związku zdecydowali się na formalizację swojego partnerstwa. Ich małżeństwo trwało 26 lat, a na początku wydawało się wzorem do naśladowania. Niestety, ostatnie lata to jedynie formalność, ponieważ para żyła na osobno, co ujawnili w 2022 roku, informując media o separacji.

Obecnie, po kilku trudnych latach doprowadzających do rozprawy rozwodowej, pojawiły się doniesienia, że 6 listopada zapadł wyrok. Dziennikarze z shownews.plu sugerują, że sąd orzekł rozwód, jednak żadne z małżonków nie potwierdziło jeszcze tych informacji oficjalnie.

Anna Jurksztowicz, proszona o komentarz, stwierdziła: - Na ten moment nie mogę nic powiedzieć, ponieważ nie chcę zaszkodzić sprawie. Krzesimir Dębski dodał enigmatycznie, że jego życie prywatne to jego sprawa i nie zamierza go komentować.

W międzyczasie, ich separacja była niezwykle emocjonalnym doświadczeniem, nie tylko dla nich, ale również dla ich bliskich i znajomych. Doświadczenia z sądu pokazały, że rozstanie pary nie jest łatwe, a obie strony starają się zachować godność w trudnej sytuacji.

Jednak wiele osób zastanawia się, co będzie dalej z ich karierą muzyczną. Czy dwoje utalentowanych artystów, którzy spędzili razem tyle lat, będą w stanie współpracować w ramach projektu? Ich historia pokazuje, że nawet w świecie muzycznym wielkich emocji, miłość może się skończyć w najmniej oczekiwanym momencie.

To zdarzenie z pewnością poruszyło środowisko artystyczne, a wszyscy będą czekać na dalszy rozwój wydarzeń.