Awantura w taksówce, która przerodziła się w dramat!

Radna Gdańska, Sylwia Cisoń, znalazła się w centrum kontrowersji po tym, jak opisała agresywny incydent z kierowcą taksówki. Na jaw wyszły niepokojące szczegóły, w tym użycie gazu pieprzowego, które zakończyło się wizytą na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym.

Co wydarzyło się w taksówce?

Cisoń relacjonowała, że podczas podróży na mecz Lechii Gdańsk z synami, kierowca taksówki zaaranżował nieodpowiedni rozładunek pasażerów. Radna wyraziła swoje niezadowolenie, co doprowadziło do ostrej wymiany zdań.

"Zwróciłam uwagę, że pan pomylił miejsce. Nie zna języka i nie potrafi właściwie ludzi traktować!" - napisała w mediach społecznościowych, opisując dalszy rozwój sytuacji.

Dramatyczne zakończenie!

Według relacji Cisoń, uprzednio obcokrajowiec miał próbować ją opluć, a następnie użył gazu pieprzowego, co spowodowało, że radna musiała szukać pomocy medycznej. "To nie powinno się zdarzyć! Kierowcy taksówek powinni być lepiej weryfikowani!" - podkreśliła.

Nowe informacje z drugiej strony