Argentyna doświadcza niespotykanego sukcesu pod rządami prezydenta Javier Milei, którego śmiałe reformy przyniosły krajowi nadwyżkę budżetową po raz pierwszy od 123 lat. Jego strategia zarządzania wydatkami publicznymi skierowała gospodarkę w stronę stabilności, co przyniosło imponujące efekty. Miesięczna inflacja, która w szczytowym momencie wynosiła ponad 25%, została zredukowana do zaledwie 2,7% w październiku 2024 roku dzięki wdrożonym reformom. To ważne wydarzenie dla narodu, który zmagał się z nadmierną inflacją przez długi czas.

Pomimo wysokiej rocznej inflacji, która wyniosła 193% w październiku 2024 roku, osiągnięcie stabilności budżetowej stało się kluczowym krokiem w kierunku odbudowy gospodarki. "Deficyt był źródłem całego naszego zła. Bez niego nie ma długu, nie ma emisji, nie ma inflacji" — oznajmił Milei w swoim wystąpieniu z okazji rocznicy swojej kadencji. Prezydent uważa to za dowód skuteczności swoich reform.

W ramach swojej wysiłków na rzecz konsolidacji fiskalnej, Milei wprowadził szereg działań oszczędnościowych, w tym sprzedaż dwóch samolotów rządowych i ograniczenie liczby samochodów służbowych o 50%. Te środki przyniosły krajowi oszczędności w wysokości 3 miliardów dolarów rocznie, co miało pozytywny wpływ na finanse publiczne.

W początku jego kadencji, Milei nie unikał kontrowersji. W kwietniu tego roku zdymisjonował swojego ministra pracy, Omara Yasína, za podwyżki wynagrodzeń dla ministrów w trakcie kryzysu gospodarczego. To podejście do zarządzania kryzysem pokazuje determinację Milei w walce z nieefektywnością i deficytem.

Eksperci z zakresu ekonomii zauważają, że choć miesięczna inflacja znacząco spadła, roczne wskaźniki wciąż pozostają na nieprzyzwoicie wysokim poziomie. Jednak rząd Milei twierdzi, że dalsze reformy są w toku, co może przynieść nadzieję na przyszłość, a wielu Argentńczyków zaczyna dostrzegać pozytywne zmiany. Czas pokaże, czy niewątpliwe sukcesy reform mogą zostać utrzymane w dłuższej perspektywie.