
Stylistyczna kontrowersja hrabianki Mańkowskiej: co sądzą eksperci?
2025-09-10
Autor: Jan
Czy hrabianka Mańkowska krzywdzi swoje arystokratyczne dziedzictwo?
Hrabianka Helena Mańkowska, żona księcia Jana Lubomirskiego-Lanckorońskiego, wkrótce stała się obiektem krytyki odnośnie swojego stylu. Pochodzi z rodu, który posiada bliskie relacje z brytyjską rodziną królewską, co sprawia, że oczekiwania co do jej wizerunku są wysokie.
Polscy royalsi w ogniu krytyki
Lubomirscy są często identyfikowani jako "polscy royalsi", co wiąże się z ich udziałem w prestiżowych wydarzeniach, jak przyjęcie w Pałacu Buckingham przed koronacją Karola III. Mimo tych połączeń, styl Heleny Mańkowskiej nie zdobył uznania.
Styl, który nie zachwyca
Krytycy podkreślają, że hrabianka nie zawsze prezentuje się z klasą. Na jednym z wydarzeń zorganizowanych przez Polski Komitet Olimpijski pojawiła się w kobaltowej sukience, która nie spotkała się z entuzjastycznym przyjęciem. Jej biały żakiet, noszony na wyścigach Royal Ascot, również stał się powodem do narzekań.
Daniel Jacob Dali nie przebiera w słowach
Styl Heleny Mańkowskiej skrytykował znany stylista Daniel Jacob Dali, który stwierdził, że brakuje jej poczucia elegancji oczekiwanego od kogoś z arystokratycznym tytułem. „Jej ubrania przypominają odzież ze sklepów z używaną odzieżą, a nie wysokiej klasy kreacje, które powinna nosić jako przedstawicielka rodziny królewskiej”.
Słabe wrażenie i brak klasy
Dali podkreśla, że jej stylizacje są zbyt luźne i chaotyczne, co całkowicie dyskwalifikuje ją z kręgu arystokratycznego szyku. „Obcisłe, czarne spodnie i jasna marynarka to zestaw, który nie pasuje do klasycznej elegancji”.
Co dalej dla hrabianki Mańkowskiej?
Czy Helena Mańkowska podejmie kroki, by poprawić swój wizerunek? Obserwując stałą krytykę, można zastanawiać się, czy zainspiruje się radami ekspertów i zmieni swój styl, aby lepiej odzwierciedlał jej arystokratyczne korzenie.
Czy czekają nas przyszłe zmiany w jej garderobie? Czas pokaże!